Kilkunastu tysięcy widzów spodziewają się organizatorzy Festiwalu Muzycznego im. Ryśka Riedla, rozpoczynającego się w piątek. Ponieważ w tym roku impreza odbywa się w Chorzowie, a nie jak dotychczas w Tychach, nieco inna będzie jej organizacja.
"Nie znamy jeszcze dokładnej liczby osób, które już kupiły bilet na imprezę w Chorzowie, jednak liczymy, że łącznie przybędzie ok. 15 tys. osób" - powiedział PAP w poniedziałek organizator festiwalu Adam Antosiewicz. Podobną liczbę fanów muzyki Riedla i pokrewnej przyciągały dotychczasowe tyskie edycje Festiwalu.
W tym roku festiwalowa scena i ogrodzone sektory dla publiczności znajdą się na wschodnim skraju chorzowskich Pól Marsowych. W zachodniej ich części powstanie miasteczko namiotowe z oczkiem wodnym i przenośnymi toaletami. Wokół tego terenu staną stragany z małą gastronomią. Zaplecze sanitarne dla pola namiotowego przewidziano kilkaset metrów dalej - na terenie kąpieliska Fala.
Podobnie jak w poprzednich latach, bilety na festiwal przygotowano w formie opasek. Opaska czerwona - odpowiednik karnetu z pobytem - pozwoli nocować na festiwalowym polu biwakowym. Czarna opaska pozwoli tylko na wejście do strefy przed sceną - po zakończeniu koncertów jej posiadacze będą musieli opuścić teren imprezy.
Okolicznościowe zniżki dla uczestników festiwalu przygotowały m.in. PKP Przewozy Regionalne oraz samorząd woj. śląskiego, który jest właścicielem WPKiW i większości położonych na jego terenie obiektów.
Posiadacze zapiętych na rękach opasek m.in. będą mogli wrócić z festiwalu pociągiem z Katowic ze zniżką przewidzianą w cenniku PKP PR dla uczestników rajdów lub zlotów - według przedstawicieli spółki, ok. 30 proc. taniej niż z normalnym biletem. Z opaskami za połowę ceny będzie można wejść na baseny kąpieliska Fala, a z 30 proc. upustem - skorzystać z innych atrakcji WPKiW, np. wesołego miasteczka.
Bilety-opaski na Festiwal są dostępne na stacjach PKP m.in. w Katowicach, Bielsku Białej, Gliwicach, Zabrzu, Dąbrowie Górniczej i Tychach. Będzie można też je kupić w czwartek od rana przed bramami chorzowskiego parku. Do WPKiW można dojechać z katowickiego dworca i rynku kilkoma liniami tramwajów. Parkingi dla samochodów będą płatne, dla motocykli - darmowe.
Organizatorzy imprezy przypominają, że choć koncerty ruszają w piątek, na Festiwal można przyjechać już dzień wcześniej. Na teren imprezy nie będzie można wnieść alkoholu czy żadnych przedmiotów zagrażających bezpieczeństwu ani wprowadzać nawet najbardziej przyjaznych zwierząt.
Festiwal Muzyczny im. Ryśka Riedla, zmarłego przed 15 laty wokalisty grupy Dżem, przez ostatnie dziesięć lat odbywał się w Tychach nad jeziorem paprocańskim. Wobec trwającej tam przebudowy kanalizacji miejscem tegorocznej edycji Festiwalu będą Pola Marsowe Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku (WPKiW) w Chorzowie.
Gwiazdą tej edycji będzie były wokalista Genesis, Szkot Ray Wilson i jego formacja Stiltskin. Wystąpią też m.in. Śląska Grupa Bluesowa, Kasa Chorych, Voo Voo, Perfect, Krzak, SBB i, uznawane za niemal gospodarzy imprezy, grupy Dżem i Cree. W tym roku przypada 15. rocznica śmierci Riedla, 15-lecie istnienia założonej przez jego syna Sebastiana grupy Cree, a także 30. urodziny Dżemu.
Festiwal im. Ryśka Riedla ma kilka elementów niezmiennych: poza występami Dżemu i Cree, m.in. konkurs młodych zespołów, a także hasło "Ku przestrodze" ostrzegające przed niebezpieczeństwem uzależnienia od środków odurzających. To nawiązanie do życia samego Riedla, który zmarł przedwcześnie m.in. z powodu nadużywania narkotyków.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.