Rząd po zamachach w Brukseli zaostrza stanowisko w sprawie uchodźców.
Premier Beata Szydło w wywiadzie dla Superstacji stwierdziła, że w tej chwili nie widzi możliwości, by uchodźcy przyjeżdżali do Polski.
-Poprzedni rząd zadeklarował, że będzie uczestniczył w przyjmowaniu uchodźców. Zgodził się na to, żeby kilka tysięcy osób mogło trafić do Polski na zasadzie dobrowolności - powiedziała pani premier.
Wspomniała również, że 28 krajów Unii Europejskiej zgodziło się rozwiązać problem uchodźców poprzez relokację. Podkreśliła jednak, że w tej chwili przyjazd migrantów do Polski jest niemożliwy.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.