Sześcioletni chłopiec uratował dwuletnią dziewczynkę z pożaru, w którym zginęło troje dorosłych - poinformowała we wtorek nowojorska policja.
W domu, który spłonął na Long Island - wyspie, która częściowo położona jest w obrębie miasta Nowy Jork - znaleziono ciała dwóch kobiet i mężczyzny. Według policji ofiary zostały postrzelone, ale nie wiadomo czy zginęły od kul, czy na skutek pożaru.
Przyczyną wypadku było podpalenie - stwierdziła policja. Według zeznań sąsiadów, dwupiętrowy dom spłonął "jak pudełko zapałek".
Chłopca i dziewczynkę znaleziono przed domem; dzieci nie odniosły żadnych urazów, jednak zostały odwiezione do szpitala.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.