O rodzinnej tragedii na Korsyce informuje w czwartek gazeta "Corse Matin". 16-letni chłopiec zastrzelił tam z broni myśliwskiej rodziców i młodszych od niego o 10 lat braci bliźniaków.
Zbrodni dokonał, kiedy rodzina spała. Następnie opowiedział o wszystkim przyjacielowi, a ten natychmiast zawiadomił policję. Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze, 16-latek dał się zatrzymać, nie stawiając oporu.
Tragedia rozegrała się w nocy z wtorku na środę w miejscowości Albitreccia, 30 km na wschód od Ajaccio. Nie ustalono jeszcze motywów zbrodni.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.