Prawie trzy tysiące osób podpisało się w Pradze pod protestem przed czwartkowym koncertem Madonny w amfiteatrze w dzielnicy Chodov. Organizator protestu Jirzi Styler mówi, że lokalni mieszkańcy obawiają się hałasu i chaosu na drogach, jaki według nich powstanie na skutek koncertu.
Miejsce występu jest usytuowane między jedną z głównych autostrad a dużym osiedlem mieszkaniowym. Wzmocniono środki bezpieczeństwa i wprowadzono ograniczenia w ruchu kołowym przed koncertem zaplanowanym na godzinę 20.
Władze lokalne wymusiły na organizatorach godzinę 22.00 jako nieprzekraczalny czas zakończenia imprezy, ponadto zobowiązały do dokładnego uprzątnięcia terenu, który po raz pierwszy stanie się miejscem tak dużego wydarzenia.
Jirzi Styler twierdzi, że protestujący mieszkańcy są przerażeni perspektywą kolejnych wielkich koncertów, które mogłyby się odbyć w tym samym miejscu.
Szacuje się, że około 40.000 tysięcy osób weźmie udział w koncercie Madonny, będącym częścią jej trasy "Sticky & Sweet"
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.