Reklama

Przygotowują dokumenty ws. stoczni

Prawnicy przygotowują dokumenty dotyczące wszczęcia procedury utraty wadium przez fundusz Stichting Particulier Fonds Greenrights (SPFG), który nie zapłacił za wylicytowany majątek stoczni Gdynia i Szczecin - powiedziała we wtorek PAP rzecznik Agencji Rozwoju Przemysłu Roma Sarzyńska.

Reklama

Po tym, jak fundusz nie wpłacił pieniędzy, nad zaangażowaniem się w projekt przejęcia majątku stoczni zastanawiała się rządowa agencja Qatar Investment Authority. Na decyzję miała czas do końca sierpnia; w ostateczności nie zdecydowała się na inwestycję. Szef resortu skarbu Aleksander Grad poinformował w poniedziałek, że polecił ARP i zarządcy kompensacji, by w stosunku do SPFG wszczęła procedurę utraty wadium w wysokości ok. 40 mln zł, oraz skierowała pozwy dotyczące dodatkowego odszkodowania z tytułu niezrealizowania umowy.

"Prawnicy zarządcy kompensacji przygotowują wszystkie dokumenty związane z zatrzymaniem wadium" - powiedziała Sarzyńska. Przypomniała, że zarządca kompensacji odpowiada za proces sprzedaży majątku stoczni, a Agencja go nadzoruje.

Sarzyńska wyjaśniła, że wadium to pieniądze będące w dyspozycji zarządcy kompensacji. Mają one trafić na zapłatę zobowiązań publiczno-prawnych wobec wierzycieli stoczni.

Na pytanie PAP, jakiej wysokości kar umownych może się spodziewać fundusz SPFG rzecznik ARP powiedziała: "Prawnicy nad tym pracują".

Minister skarbu Aleksander Grad złożył do Komisji Europejskiej wniosek o zgodę na przeprowadzenie ponownej procedury sprzedaży aktywów stoczni w trybie specustawy stoczniowej.

Resort czeka na decyzję KE. Według ministra "Komisji Europejskiej powinno być +wszystko jedno+", bo polskie stocznie i tak nie produkują już statków, w związku z tym "nie zaburzają europejskiego rynku". Jednak zaznaczył, że decyzja KE ma duże znaczenie dla Polski, ponieważ procedury zbywania majątku w prawie upadłościowym trwają latami.

Rzecznik KE Ton Van Lierop poinformował w poniedziałek, że polski rząd poprosił KE o przesunięcie terminu sprzedaży stoczni. "KE uważnie analizuje tę prośbę" - powiedział Van Lierop. Odmówił spekulowania, kiedy KE odpowie ani jaki dodatkowy termin mogłaby dostać Polska.

List o przedłużenie terminu sprzedaży stoczni jest już kolejnym, jaki Polska wysłała do KE. Pierwszy termin upłynął 6 czerwca. Na prośbę Grada, unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes zgodziła się na przyznanie więcej czasu na sfinalizowanie sprzedaży, najpierw do końca czerwca, a potem do końca sierpnia.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Środa
wieczór
0°C Czwartek
noc
0°C Czwartek
rano
3°C Czwartek
dzień
wiecej »

Reklama