Pięć osób poniosło śmierć, a siedem doznało obrażeń w niedzielę w pożarze na terenie jednostki wojskowej w Tambowie, 450 km na południowy zachód od Moskwy.
W ogniu stanął dwupiętrowy budynek sztabu. Przyczyny pożaru nie są znane.
Wszyscy zabici i ranni to oficerowie i żołnierze Głównego Zarządu Wywiadu (GRU) Ministerstwa Obrony Rosji, któremu podlega tambowska jednostka.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.