W wyniku intensywnych opadów deszczu tatrzańskie potoki zamieniły się w rwące rzeki, miejscami woda wystąpiła z koryt. Na Podhalu są podtopione domy i zalane ulice. W Czarnej Górze woda podtopiła romskie osiedle.
Zakopiańscy strażacy od rana są wzywani do wypompowywania wody z zalanych domów.
"Do godz. 15 byliśmy wzywani 35 razy. Deszcz wyzwolił ziemne osuwisko, które zatrzymało się na drodze prowadzącej do Bukowiny Tatrzańskiej. Zalane zostało romskie osiedle w miejscowości Czarna Góra, ale nie było konieczności ewakuacji mieszkańców" - powiedział PAP Rafał Klecha dyżurny zakopiańskiej straży pożarnej.
Wiele tatrzańskich szlaków turystycznych zostało podtopionych. Zupełnie zalane są m.in. szlak wokół Morskiego Oka oraz jaskinia Mroźna.
Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie zbliżali się do rwących potoków. Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są niekorzystne i lepiej zrezygnować z wycieczek, nawet do dolin reglowych. Szlaki są mokre, śliskie i błotniste.
Według synoptyków opady deszczu na Podhalu mają ustać w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.