Stany Zjednoczone postanowiły zreorganizować swój program obrony antyrakietowej w Europie, odchodząc od dużego stacjonarnego systemu w kierunku takiego, który sprawniej będzie w stanie walczyć z zagrożeniem od strony irańskich rakiet krótkiego i średniego zasięgu - poinformowała w czwartek agencja Reutera, powołując się na przedstawiciela ministerstwa obrony USA.
Według przedstawiciela Pentagonu, nowy system antyrakietowy nie będzie się opierał na bazach w Polsce i Czechach, ale USA omawiają z tymi krajami ich udział w nowym systemie.
Nowy system "odchodzi od koncepcji dużych stacjonarnych baz radaru i koncepcji polowej i koncentruje się na stopniowalnym uniwersalnym adoptowalnym systemie" - powiedział przedstawiciel amerykańskich władz. Powołał się przy tym na doniesienia wywiadu USA, według którego Iran bardziej koncentruje się na rakietach krótkiego zasięgu niż na rakietach międzykontynentalnych.
Rzecznik Pentagonu Geoff Morrell powiedział, że Biały Dom złoży w czwartek oświadczenie na temat rozmów o "dużym dostosowaniu i rozszerzeniu naszego europejskiego systemu obrony rakietowej".
Jak wyjaśnił Pentagon, USA zdecydowały zreorganizować swój program obrony antyrakietowej w Europie, gdy stwierdziły, że zmalało zagrożenie ze strony Iranu. Zmiana następuje po części dlatego, że USA uznały, iż Iran mniej koncentruje się na rozwijaniu tego typu rakiet dalekiego zasięgu, przeciwko którym tworzony był pierwotny system.
Morrell twierdzi też, że zmiany te "nie mają nic wspólnego z Rosją". Kraj ten dotychczas zdecydowanie sprzeciwiał się planom rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej w Polsce.
"Poprzedni program był oparty na ocenie, wedle której Iran jest zdeterminowany rozwijać program rakiet dalekiego zasięgu" - powiedział Morrell. Jednak - zaznaczył - "według ostatnich informacji, (Iran) dalece bardziej koncentruje się na rozwijaniu rakiet krótkiego i średniego zasięgu".
Biały Dom zapowiada konferencję prasową prezydenta Baracka Obamy w sprawie tarczy antyrakietowej na godz. 16.15 czasu polskiego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.