Znaleźliśmy język mówienia o Kościele, który jest zrozumiały dla naszych odbiorców – powiedział KAI o. Rafał Sztejka, szef programów katolickich w TVP.
W 43. światowy dzień środków społecznego przekazu zespół obchodzi 20-lecie swojej obecności w mediach publicznych.
Przez te 20 lat służyliśmy widzom i budowaliśmy naszą obecność, przyzwyczajaliśmy do tego, że programy religijne są obecne w publicznym radio i TV. Ale przede wszystko szukaliśmy języka, który docierałby do współczesnego odbiorcy – podsumował o. Sztejka. – Docieramy zarówno do ludzi, którzy chcą formacji i pogłębienia wiary, jak i do tych, którzy są na peryferiach Kościoła lub poza nim i nie mieliby odwagi zapytać o ważne sprawny własnego proboszcza. Taka jest natura mediów – ciągłe poszukiwanie nowych form, atrakcyjnych dla słuchacza czy dla widza.
Szef programów katolickich zwrócił uwagę, że efekty są widoczne - dzisiaj nikt się już nie dziwi, że programy katolickie są w mediach publicznych. Podkreślił, że jest to prawo obywateli, aby takie media poświęcały uwagę sprawom wiary, zwłaszcza że wspólnota wyznaniowa katolików w Polsce jest ogromna. – Ale nasza obecność kształtuje też spojrzenie na wydarzenia w innych dziedzinach życia społecznego. Samo bycie na miejscu stwarza możliwość podpowiadania i inspirowania kolegów z innych redakcji – stwierdził.
Z satysfakcją poinformował, że zespół przez te lata zdobył grono wiernych odbiorców i przyjaciół, od których dostaje listy i maile. – Mamy wrażenie, że język, którym mówimy jest jasny w odbiorze – powiedział.
Co do przyszłości, szef widzi ją świetlaną – żartował. – Dla nas ważne jest to, co napisał Benedykt XVI w tegorocznym liście na światowy dzień mediów – żeby budować prawdziwe przyjaźnie, żeby możliwości techniczne kontaktowania się nie zagroziły prawdziwej przyjaźni i relacjom międzyludzkim. I żeby media nie odciągały od rodzin i spraw rzeczywistych.
Przyszłość powinna należeć do prawdziwego komunikowania i prawdziwego budowania ciepłych, dojrzałych relacji w małżeństwie, rodzinie, w społeczeństwie – podkreślił o. Sztejka.
Poinformował też, że obecnie pracuje nad zupełnie nowymi formatami, które może uda się wprowadzić za parę miesięcy do ramówki. W jesiennej ramówce znajdzie się program „Ziarno”, który będzie nadawany w lepszej porze oglądalności - od godz. 9.30. Ma nowych, bardzo sympatycznych prowadzących, a program stał się jeszcze bardziej rodzinny – tata Ziarnowski będzie rozwiązywał wraz ze swoimi dziećmi nieraz bardzo trudne problemy rodzinne i wychowawcze. Pojawi się też nowa postać, strażak Sam, który będzie uczył dzieci reguł bezpieczeństwa w nietypowych sytuacjach.
Program „Raj” też bardzo zmieni swoje oblicze, jednym z nowych wątków nazywa się „Czempioni ducha”. Powstaje on przy współpracy z dziennikarzem Redakcji Sportowej Przemysławem Babiarzem, który podchodzi do świętych – dawnych i bardziej współczesnych – jak do czempionów, którzy osiągnęli ogromny sukces w życiu duchowym.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.