Na zamówienie Ministerstwa Obrony Narodowej powstały dwie ekspertyzy o sytuacji polskiej misji w Afganistanie - polityczna i wojskowa, informuje "Dziennik Gazeta Prawna". W najbliższym czasie z dokumentami ma się zapoznać premier Donald Tusk.
Pismo zastanawia się czy jest to wstęp do opuszczenia przez nas Afganistanu, tym bardziej, że debaty nad terminem wycofania wojsk z tego kraju toczą się w Kanadzie, Holandii i we Włoszech, a Niemcy zapowiedziały już, że datę dotyczącą ich kontyngentu ogłoszą wkrótce.
Czy Polska pójdzie w ślady europejskich sojuszników? Na razie minister Klich zamierza złożyć wniosek do Rady Ministrów o przedłużenie misji polskiego kontyngentu na kilka najbliższych miesięcy, w tej samej liczbie jak dotychczas - 2200 żołnierzy. Według Klicha koniec roku to dobry moment, by na poziomie zarówno NATO jak i UE przyjąć nową strategię całej misji. Doradca ministra prof. Roman Kuźniar uważa, że istnieje konieczność pilnego przejęcia inicjatywy przez polityków, bo logika wojskowa wzięła w Afganistanie górę nad logiką polityczną. I to jest problem: to wojskowi dyktują warunki całej operacji, grożąc klęską, a politycy im ulegają. I to musi się zmienić, podkreśla Kuźniar.
Na innej kolumnie "Dziennik Gazeta Prawna" zamieszcza tekst, w którym można przeczytać, że jeśli Amerykanie wzmocnią w najbliższym czasie swój kontyngent o 40 tys. żołnierzy i uzyskają znaczącą przewagę nad talibami, to ci - uciekając - schronią się w naszej prowincji. A to grozi poważnymi kłopotami.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"