Pele nie boi się Obamy
Pele johnthescone/www.flickr.com (cc)

Pele nie boi się Obamy

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 30.09.2009 07:43

Rio de Janeiro uchodzi za faworyta, gdy idzie o organizację igrzysk w 2016 roku.

Brazylijska legenda futbolu Pele nie martwi się, że 2 października w Kopenhadze prezydent USA podczas sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl.) lobbować będzie na rzecz Chicago, jako organizatora igrzysk olimpijskich w 2016 r. Mimo, że będzie to ze szkodą dla Rio de Janeiro.

Rio jest uważane za faworyta piątkowego głosowania członków MKOl. nad powierzeniem organizacji igrzysk w 2016 roku. Jednak przylot prezydenta Baracka Obamy do Danii na finałową prezentację kandydatury Chicago może spowodować zwrot, i tajne głosowanie członków komitetu okaże się korzystne dla amerykańskiego kandydata. Pele powiedział, że "Rio nie rywalizuje z Obamą".

"Konkurujemy z Madrytem, Tokio i Chicago" - dodał 68-letni król futbolu podkreślając, że Rio także wysyła do Kopenhagi "wielkie" nazwiska. "Jeśli oni mają Obamę, my mamy prezydenta Brazylii Lulę, mamy też Pelego".

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona