Trwa konflikt między jednymi z najsłynniejszych piłkarzy w historii: 51-letnim Argentyńczykiem Diego Maradoną i 20 lat starszym Brazylijczykiem Pele. Maradona skrytykował Pelego za - jego zdaniem - kompromitujące wypowiedzi.
Maradonie, mistrzowi (1986) i wicemistrzowi świata (1990 rok), nie spodobała się opinia Pelego, trzykrotnego złotego medalisty MŚ (1958, 1962, 1970), który stwierdził, że jego 19-letni rodak Neymar (FC Santos) jest pod względem wyszkolenia technicznego piłkarzem już lepszym od 24-letniej argentyńskiej gwiazdy Barcelony Lionela Messiego.
"Pele musiał pomylić leki. Tabletki, który zazwyczaj zażywa wieczorem, tym razem wziął rano. Był zdezorientowany i nie wiedział, co mówi. Mam dla niego sugestię aby następnym razem spojrzał na opakowania leków i może powinien zmienić lekarza" - powiedział Maradona na konferencji prasowej w Dubaju. Od kilku miesięcy argentyński geniusz futbolu jest trenerem klubu Al Wasl.
Diego Armando Maradona, były selekcjoner reprezentacji Argentyny (pracę stracił po MŚ 2010 w Republice Południowej Afryki; ostro atakował go wówczas Pele), przyznał, że kompletnie nie może zgodzić się ze słowami Pelego. "Owszem, Neymar jest dobrym, młodym zawodnikiem, ale daleko mu do Messiego, który w tym sezonie strzelił już 16 goli w lidze hiszpańskiej dla Barcelony".
W ostatnich dniach Maradona przebywał w ojczyźnie, ze względu na uroczystości pogrzebowe swej matki o imieniu Dalma Salvadora Franco de Maradona.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.