Kastracja chemiczna powinna być stosowana jako dobrowolna, a nie przymusowa metoda lecznicza. Osoba, która miałaby być poddana takiej terapii, powinna wcześniej wyrazić na nią zgodę - uważa Amnesty International.
AI w oświadczeniu przesłanym w piątek PAP odnosi się do uchwalonej w ubiegły piątek przez Sejm nowelizacji kodeksów karnych, zaostrzającej kary za pedofilię i zakładającej farmakologiczne leczenie pedofilów.
"Amnesty International sprzeciwia się wszelkiej przemocy seksualnej zarówno wobec kobiet, mężczyzn, jak i dzieci oraz wzywa rządy do podejmowania wszelkich środków do zwalczania tego zjawiska" - czytamy w oświadczeniu. Organizacja podkreśla, że nie sprzeciwia się terapii hormonalnej jako formie leczenia zaburzeń popędu seksualnego u osób, które na tym tle popełniły przestępstwo. "Jednakże powinna ona być stosowana jako dobrowolna, a nie przymusowa terapia. Stosowanie tego typu terapii wymagać powinno zgody zainteresowanego oraz powinno być oparte na odpowiednich dowodach. Przy podejmowaniu decyzji o terapii należy brać pod uwagę opinię kliniczną oraz zasady etyki lekarskiej" - napisano w oświadczeniu.
"Amnesty International jest zaniepokojona sytuacją, w której metodę terapeutyczną można przymusowo zastosować jako środek zabezpieczający" - napisano w oświadczeniu przesłanym w piątek PAP.
AI przypomina stanowisko w tej sprawie Europejskiego Komitetu Przeciwdziałania Torturom, które również oceniło, że do przeprowadzania podobnej terapii niezbędna powinna być świadoma zgoda leczonego.
Organizacja sprzeciwia się również wykorzystywaniu "kastracji chemicznej" "jako narzędzia, aby zaprezentować społeczeństwu +twarde stanowisko+ wobec walki z przestępcami seksualnymi".
Znowelizowana w ubiegły piątek ustawa przewiduje zaostrzenie kar za przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności popełniane wobec osób poniżej 15. roku życia (zgwałcenie pedofilskie) lub członków najbliżej rodziny (kazirodztwo). Zakłada uznanie zgwałcenia takich osób za zbrodnię, za co grozi kara od trzech lat więzienia - to powrót do rozwiązania z kodeksu z 1969 r. Nowela wprowadza też zakaz potajemnego nagrywania i rozpowszechniania w internecie nagich wizerunków osób lub kontaktów seksualnych. Za utrwalanie takich treści, a bez jego zgody, ma grozić od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.
Zgodnie z wprowadzonymi zmianami, o potrzebie leczenia pedofila ma decydować sąd na sześć miesięcy przed przewidywanym warunkowym zwolnieniem lub przed wykonaniem kary. W przypadku gwałtu na osobie poniżej 15. roku życia lub osobie najbliższej, umieszczenie w zakładzie zamkniętym lub skierowanie na leczenie ambulatoryjne ma być obowiązkowe.
Nowela wprowadza też karanie propagowania tzw. dobrej pedofilii - czyli publicznego twierdzenia, że kontakty seksualne z dziećmi nie muszą ich krzywdzić. Czyn taki będzie zagrożony karą do dwóch lat więzienia. Taką samą karą będzie zagrożony tzw. grooming, czyli składanie przez internet małoletniemu propozycji seksualnych. Za nawiązywanie przez internet kontaktu w celach pedofilskich z osobą małoletnią będzie grozić do 3 lat więzienia.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.