Szef sztabu duńskich sił zbrojnych ustąpił ze stanowiska w niedzielę w związku ze skandalem, jakim było przetłumaczenie na arabski książki opisującej tajemnice wojskowe i zamieszczenie jej w internecie przez jego podwładnego.
Minister obrony Soeren Gade Jensen przyjął tę decyzję do wiadomości, wyrażając jednocześnie żal z powodu takiego rozwoju sytuacji. W komunikacie minister podziękował dotychczasowemu szefowi sztabu Timowi Slothowi Joergensenowi, na stanowisku od 2002 roku, za to, że był "jednym z ważnych twórców niezbędnej reformy duńskiej obronności".
Za przetłumaczeniem na arabski kontrowersyjnej publikacji stał oficer Jesper Britze. W ubiegłym tygodniu sztab generalny oświadczył, że była to jego "indywidualna inicjatywa".
Szef resortu obrony uznał wówczas, że "całkowicie stracił zaufanie" do kierownictwa sztabu i miał w najbliższych dniach podjąć decyzję o ewentualnym zdymisjonowaniu jego szefa.
Książka, która spowodowała dymisję, zawiera wspomnienia Thomasa Rathsacka, byłego członka służb specjalnych, dotyczące wrażliwych operacji jego oddziału w Afganistanie, m.in. "lokalizowania i poszukiwania talibów oraz członków Al-Kaidy w celu ich eliminowania".
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni