Dzisiaj zamknięto symbolicznie Bramę Miłosierdzia u wejścia do katedry wawelskiej. Msza św. pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza zakończyła Rok Miłosierdzia w archidiecezji krakowskiej.
Metropolita krakowski przypomniał obecnym w katedrze duchownym i świeckim znaczenie Bram Miłosierdzia.
- Jedenaście miesięcy temu, 13 grudnia, W III Niedzielę Adwentu, we wszystkich katedrach świata otwierane były Bramy Miłosierdzia z racji Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia, rozpoczętego przez Ojca Świętego Franciszka kilka dni wcześniej, w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Podobnie jak Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra w Rzymie, również Brama Miłosierdzia w Katedrze Wawelskiej i w kilkunastu kościołach naszej Archidiecezji Krakowskiej otwarta została szeroka na przyjęcie pielgrzymów, by dostąpili łask związanych z Rokiem Świętym - powiedział kard. Stanisław Dziwisz.
Symboliczne zamknięcie Bramy Miłosierdzia w świątyni, nie oznacza jednak kresu oddziaływania Bożego Miłosierdzia.
- Dziś symbolicznie zamykamy tę Bramę, ale nie zostaje nam zamknięty dostęp do Serca Chrystusa, będącego zawsze gorejącym ogniskiem miłości, cierpliwym i wielkiego miłosierdzia. Mamy w każdym czasie dostęp do odwiecznych źródeł Bożego miłosierdzia. Również Eucharystia, którą sprawujemy, jest takim źródłem. Pośród nas staje ukrzyżowany i zmartwychwstały Pan, a Jego przebity włócznią bok i zranione Serce jest przemawiającym do wyobraźni symbolem miłosiernej miłości Boga, pochylającego się nad każdym człowiekiem, nad każdą i każdym z nas - dodał metropolita krakowski.
Odniósł się również do tego, co wydarzyło się w trakcie mijającego Roku Miłosierdzia.
- Żadna statystyka nie zarejestruje i nie podsumuje tego, czego Bóg dokonał w ludzkich sercach w tym ostatnich kilkunastu miesiącach. Nikt nie wie, ile dobra wyzwolił ten czas miłosierdzia w naszych rodzinach, wspólnotach i środowiskach, w szkołach i miejscach pracy, w życiu społecznym. Nikt tego nie zmierzy, ale każde nasze dobro słowo, każdy gest miłosiernej miłości zapisany jest w Sercu Boga, w najważniejszej Księdze życia. - stwierdził kard. Dziwisz.
- Młodzi tutaj, wśród nas, wsłuchując się w słowa Piotra naszych czasów, Papieża Franciszka, modląc się razem i wysławiając Boże miłosierdzie, zabrali ze sobą iskrę miłosierdzia, by rozpalać płomienie miłosierdzia w swoich krajach i wspólnotach - wspominał tegoroczne Światowe Dni Młodzieży.
Zastanawiał się również, jakie mogą być owoce Roku Miłosierdzia.
- Na to pytanie każdy z nas musi sobie odpowiedzieć we własnym sumieniu. Jeżeli w naszych rodzinach, wspólnotach i środowiskach będziemy bardziej wrażliwi na los naszych bliskich, sąsiadów i towarzyszy pracy, jeżeli nie będziemy pozostawać obojętni wobec obszarów ubóstwa materialnego i duchowego, rozciągających się wokół nas, wtedy ten Jubileusz Miłosierdzia zacznie wydawać dobre owoce - stwierdził kard. Dziwisz.
aktualna ocena | - |
głosujących | 0 |
Ocena |
bardzo słabe
|
słabe
|
średnie
|
dobre
|
super
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.