Hiszpańskie linie lotnicze Iberia odwołały 368 lotów z powodu rozpoczętego we wtorek dwudniowego strajku personelu pokładowego na tle płacowym.
121 odwołanych lotów to rejsy międzynarodowe, m.in. do Nowego Jorku, Sao Paulo, Buenos Aires i Meksyku.
Iberia poinformowała we wtorek w komunikacie, że strajk nie odbije się na lotach do kurortów, np. na Wyspy Kanaryjskie czy Baleary. Zapewniła też, że większość lotów na dalekich trasach będzie odbywać się bez zmian.
Podobny protest zorganizowały w ubiegłym miesiącu dwa spośród pięciu związków zawodowych personelu pokładowego hiszpańskich linii lotniczych. Pracownicy domagają się podwyżek płac, które zostały zamrożone w 2005 r.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.