Słowenia podpisała z Rosją porozumienie dotyczące uczestnictwa w projekcie budowy gazociągu South Stream. Porozumienie podpisano w sobotę w trakcie spotkania premierów obu państw w Nowo-Ogariewie pod Moskwą - poinformowała agencja AFP.
Podpisy pod dokumentem obok szefów rządów Rosji Władimira Putina i Słowenii Boruta Pahora złożył rosyjski minister energetyki Siergiej Szmatko i słoweński minister gospodarki Matej Lahovnik.
Budowany przez rosyjską firmę Gazprom i włoską ENI gazociąg South Stream ma dostarczać rosyjski gaz przede wszystkim do Włoch przez Morze Czarne z pominięciem Ukrainy.
W projekcie będą uczestniczyły również Bułgaria, Serbia, Węgry i Austria. Z krajów tych tylko władze Austrii nie podpisały jeszcze porozumienia w tej sprawie. Otwarcie gazociągu planowane jest na 2013 rok. Będzie można nim transportować około 63 miliardy metrów sześciennych gazu rocznie.
"South Stream staje się rzeczywiście (gazociągiem) ogólnoeuropejskim, wielkim projektem energetycznym. Podpisaliśmy dzisiaj ostatnią z umów z europejskimi partnerami, które są konieczne do urzeczywistnienia tego przedsięwzięcia" - oświadczył wyraźnie zadowolony Putin.
South Stream uważany jest za konkurencje dla wspieranego przez Unię Europejską gazociągu Nabucco, którym miałby być dostarczany gaz z rejonu Morza Kaspijskiego z pominięciem Rosji, co zmniejszyłoby europejską zależność od rosyjskiego gazu. Zgodnie z umową powołana zostanie do życia spółka (joint venture), w której obie strony będą miały po 50 proc. udziałów i która będzie budować, a także eksploatować słoweński odcinek magistrali.
Chodzi o zawieszenie broni w Strefie Gazy i uwolnienie izraelskich zakładników.
W pierwszej grupie 127 zwolnionych miało być ok 50 dysydentów.
Temu służy Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, bo jest zachętą do dialogu.