Szefowa nacjonalistycznego Frontu Narodowego Marine Le Pen wysunęła się na czoło sondażu przed wiosennymi wyborami prezydenckimi we Francji. Głosowałoby na nią w pierwszej turze 25 proc. Francuzów, a na konserwatywnego Francois Fillona - 22 proc.
Le Pen przegrałaby jednak w drugiej turze - wynika z tego najnowszego, opublikowanego w niedzielę wieczorem sondażu instytutu Kantar Sofres Onepoint, przeprowadzonego 26 i 27 stycznia na próbie 1 032 osób. Margines błędu wynosi 3,1 pkt.
Fillon znalazł się w sondażu na drugim miejscu z 22 proc. głosów, o 1 punkt proc. więcej, niż zdobył centrowy kandydat, były minister gospodarki Emmanuel Macron (21 proc.).
Na czwartym miejscu uplasował się w sondażu radykalny socjalista Benoit Hamon (15 proc.), który w niedzielę bezapelacyjnie wygrał drugą turę prawyborów w rządzącej Partii Socjalistycznej, pokonując rywala, byłego premiera Manuela Vallsa. Piąty w sondażu znalazł się trybun radykalnej i eurosceptycznej lewicy, eurodeputowany Jean-Luc Melenchon (10 proc.).
49-letni Hamon, który kampanię przed prawyborami prowadził pod hasłem zapewnienia wszystkim przez państwo dochodu gwarantowanego w wysokości 750 euro miesięcznie, nie znalazł się jednak w trójce, która zmierzy się w wyborach do fotela prezydenckiego. Wyprzedził go były minister gospodarki i były bankier inwestycyjny, 39-letni Macron.
Fillon przestał być automatycznym zwycięzcą, jakim wydawał się po prawyborach w partii republikańskiej, zwłaszcza w świetle ostatniego skandalu, jakim stało się ujawnienie zarobków Penelopy Fillon, żony kandydata, która w latach 1998-2002 za fikcyjną pracę u jego boku otrzymywała niemal 4 tys. euro miesięcznie.
Jednak w przypadku pojedynku pomiędzy nim a Le Pen, odniósłby zwycięstwo nad szefową FN stosunkiem 60 proc. do 40.
Ale gdyby do drugiej tury wszedł Macron, mógłby z niej zwycięsko z przewagą nad Le Pen w stosunku 65 proc. głosów do 35 proc., a nawet nad Fillonem - 58 proc. głosów do 42.
Wśród tych, którzy zamierzają głosować na Macrona w pierwszej turze, tylko 41 proc. twierdzi, że na pewno odda na niego głos. Jest to znacznie niższy odsetek w porównaniu z innymi potencjalnymi kandydatami.
Spośród zwolenników Fillona 61 proc. twierdzi, że na pewno na niego zagłosuje, w przypadku zwolenników Melenchona - 56 proc., Hamona - 46 proc., a w przypadku Le Pen - aż 78 proc.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.