W piątek w Oświęcimiu doszło do wypadku samochodowej kolumny rządowej z udziałem premier Beaty Szydło - poinformowało RMF FM.
Według stacji, w kolumnę rządową miał wjechać samochód z drogi podporządkowanej. Limuzyna pani premier zjechała z drogi.
Jeden z funkcjonariuszy BOR jest ranny. Sama premier odniosła lekkie potłuczenia.
Jak podaje rzecznik rządu, premier Beata Szydło przechodzi rutynowe badania w jednym z małopolskich szpitali, na szczęście nic poważnego pani premier się nie stało.
Do szpitala trafili także kierowca samochodu, którym jechała, i oficer BOR, trafili do szpitala w Oświęcimiu po zderzeniu limuzyny szefowej.
Policja podała, że z limuzyną pani premier zderzył się samochód marki Fiat Cinquecento. Jego dwudziestoletni kierowca był trzeźwy. Jak twierdzi rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, o winie czyjejś nie można jeszcze mówić.
Okoliczności zdarzenia zbada prokuratura.
Kolumna jechała drogą główną. Z drogi podporządkowanej wyjechał inny samochód. Pojazd uderzył w drugie auto kolumny. Limuzyna z premier Szydło zjechała z drogi.
Jeden z funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu jest ranny. Jak udało się ustalić reporterowi RMF FM Pawłowi Pawłowskiemu, prawdopodobnie ma połamane nogi.
Swojemu rodakowi pogratulował między innymi prezydent USA Donald Trump.
To moment głęboko poruszający dla wspólnoty Kościoła katolickiego i dla całego świata.
To pierwszy papież augustianin i drugi po Franciszku papież z kontynentu amerykańskiego.
Bo ich brak umożliwi jej nieuzasadnione oskarżanie Ukrainy o jego złamanie .
Premier Ukrainy Denys Szmyhal oświadczył, że jest to historyczne wydarzenie dla obu krajów.