Znany amerykański reżyser filmowy David Lynch - twórca "Dzikości serca" oraz "Miasteczka Twin Peaks" - po raz kolejny przyjeżdża do Łodzi. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku ruszą pracę związane z budową jego studia w Łodzi - poinformował PAP rzecznik Festiwalu Plus Camerimage Marcin Tercjak.
Reżyser ma przyjechać do Łodzi w dzisiaj. W poniedziałek w Urzędzie Miasta zaplanowano jego konferencję prasową wraz z szefem Plus Camerimage Markiem Żydowiczem. Prawdopodobnie reżyser spotka się także z władzami miasta.
Pomysł budowy studia amerykańskiego reżysera w Łodzi zrodził się w 2005 roku. Ma ono powstać w dawnej, zabytkowej elektrociepłowni EC-1, gdzie budowane będzie także Centrum Festiwalowo-Kongresowe Camerimage Łódź Center.
Lynch gościł w Łodzi już kilkakrotnie; wielokrotnie zapewniał, jest zauroczony tym miastem. W Łodzi też powstała część zdjęć do jego filmu "Inland Empire".
David Lynch (ur. 1946) zyskał światową sławę dzięki szokującym, groteskowym dramatom obyczajowym i thrillerom. Najbardziej znane w jego dorobku są: serial telewizyjny "Miasteczko Twin Peaks" (1990-91) oraz filmy "Blue Velvet" (1986), "Dzikość serca" (1990), "Zagubiona autostrada" (1997) i "Mulholland Drive" (2001).
Tegoroczny Festiwal Plus Camerimage rusza w sobotę, 28 listopada. To jedyna na świecie impreza poświęcona sztuce operatorskiej. W tym roku Lynch nie będzie gościł na festiwalu, ale pojawią się na nim inne gwiazdy kina, m.in. reżyserzy Terry Gilliam, Carlos Saura i Volker Schloendorff oraz aktor Rutger Hauer, który ma przewodniczyć jury w konkursie filmów polskich. Festiwal zakończy się 5 grudnia.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.