W ciągu kilkunastu dni mają być znane wyniki sekcji zwłok polskiej wolontariuszki zamordowanej w styczniu w Boliwii - poinformował w piątek rzecznik krakowskiej Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko.
Sekcja została przeprowadzona w czwartek na polecenie prokuratury w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Jednocześnie za pośrednictwem Prokuratury Krajowej wystąpiono do władz Boliwii o przekazanie w drodze międzynarodowej pomocy prawnej materiałów i informacji z dotychczasowych ustaleń organów procesowych tego państwa, zarówno co do okoliczności samego zdarzenia, jak i jego sprawców" - poinformował Hnatko.
Helena Kmieć - wolontariuszka misyjna - została zamordowana w nocy z 24 na 25 stycznia. Zginęła ugodzona nożem podczas napadu na ochronkę dla dzieci w miejscowości Cochabamba. Zatrzymano dwóch mężczyzn podejrzanych o zabójstwo.
Śledztwo w sprawie śmierci Polki Prokuratura Okręgowa w Krakowie wszczęła 25 stycznia. Ma ono na celu ustalenie okoliczności śmierci Heleny Kmieć.
Pogrzeb wolontariuszki odbędzie się w niedzielę w Libiążu. Ma on mieć charakter państwowy. Premier Beatę Szydło reprezentować będzie szefowa kancelarii premiera Beata Kempa.
Pożegnanie Heleny Kmieć będzie trwało dwa dni. Rozpocznie się w sobotę wieczorem w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Trzebini, gdzie zostanie odprawiona msza św. Później przy trumnie będą czuwać członkowie Wolontariatu Misyjnego "Salvator", z którym przez pięć lat była związana.
Niedzielnej mszy św. pogrzebowej będzie przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, w koncelebrze bp. Jana Zająca oraz innych duchownych. Kazanie wygłosi kustosz sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach ks. prałat Franciszek Ślusarczyk.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.