Krzysztof Łoziński został nowym przewodniczącym Komitetu Obrony Demokracji. Zastąpił na tym stanowisku Mateusza Kijowskiego, który zrezygnował z kandydowania przed głosowaniem na zjeździe KOD w Toruniu. Łoziński nie miał ostatecznie kontrkandydata, wybory były tajne.
"Czeka nas bardzo trudna robota, musimy pogodzić bardzo zwaśnione środowisko polityczne. Musimy wszyscy spojrzeć na siebie, jak na ludzi. Dziękuję Mateuszowi za pracę, którą wykonał" - powiedział Łoziński.
Za jego kandydaturą głosowało 130 delegatów, 28 było przeciw, a 7 wstrzymało się od głosu.
Krzysztof Łoziński ma 69 lat. W przeszłości był działaczem KOR i Solidarności, współpracował z Amnesty International. Jest jednym z 21 założycieli 2 grudnia 2015 r. Stowarzyszenia KOD. Podczas nadzwyczajnego posiedzenia zarządu głównego KOD w połowie stycznia podjęta została uchwała o powołaniu Łozińskiego w skład zarządu stowarzyszenia.
Łoziński 22 lutego na briefingu przed Sejmem zapowiedział, że będzie kandydował na przewodniczącego KOD. Na pytanie, co skłoniło go do kandydowania odpowiedział, że "konieczność". "Mnie to życiowo bardzo nie pasuje, to jest poświęcenie dla mnie, to nie jest żaden zaszczyt, tylko po prostu konieczność wyprowadzenia KOD-u z defensywy i przejścia do ofensywy" - dodał.
Kijowski zrezygnował z kandydowania w wyborach na lidera KOD na godzinę przed głosowaniem. Jak wyjaśnił, jego decyzja motywowana jest przyjęciem przez stowarzyszenie KOD nieprawdziwego - jego zdaniem - sprawozdania finansowego. "Nie mogę tego firmować niestety" - dodał.
Urząd Lotnictwa Cywilnego podaje, że każdego roku odnotowuje się blisko 200 podobnych zdarzeń.
Każda z miliona cegieł będzie symbolizować historię wysłuchanej modlitwy.
spotkaniu poinformowano w biuletynie watykańskiego biura prasowego.
To kolejny atak tego typu w ostatnich dniach i problemy z funkcjonowaniem systemu.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.