Min. Błaszczak: „Sam organizator tkwi w przeświadczeniu, że wszystko będzie fajnie, róbta co chceta i wszystko będzie dobrze”.
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak zapowiedział w „Sygnałach dnia” radiowej Jedynki, że Przystanek Woodstock jest zakwalifikowany jako impreza masowa o podwyższonym ryzyku. Podobnie było w roku ubiegłym, co spotkało się wówczas z niezadowoleniem Jerzego Owsiaka. „Protestował organizator, zresztą w mediach prywatnych związanych z totalną opozycją, sam ten organizator też jest kimś, kto bardzo wyraźnie związany jest z totalną opozycją. W tym roku również opinia będzie negatywna, wszyscy mamy świadomość tego, co dzieje się za naszą zachodnią granicą...” – powiedział Błaszczak.
Słowa te padły w nawiązaniu do przywołanej na antenie wypowiedzi Witolda Gadowskiego, znanego dziennikarza śledczego, ostrzegającego przed ISIS, które interesuje się także Polską. Gadowski nazwał Przystanek Woodstock najgorzej chronioną imprezą. „Atak na najbardziej katolicki kraj w Europie przyniósłby Państwu Islamskiemu duży rozgłos” – ostrzegł.
Na pytanie dziennikarza Jedynki, czy organizator Przystanku Woodstock zwracał się z prośbą o większe zabezpieczenie imprezy, minister stwierdził: „Sam organizator tkwi w przeświadczeniu, że wszystko będzie fajnie, róbta co chceta i wszystko będzie dobrze”.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.