Wspólnota Sant'Egidio w Rzymie gorąco apeluje do członków włoskiego parlamentu o uchwalenie ustawy, umożliwiającej dzieciom legalnych imigrantów, urodzonym na Półwyspie Apenińskim, uzyskanie włoskiego obywatelstwa.
Podjęta kilka dni temu debata w Senacie nad projektem ustawy, zwanej „ius soli” i przyjętej już przez Izbę Deputowanych, zamieniła się w wielki narodowy spór, wykraczającą poza parlament, która toczy się obecnie w środkach przekazu.
Wspólnota przypomniała, że już w maju 2006 zaproponowała przyznanie obywatelstwa dzieciom imigrantów, urodzonym na ziemi włoskiej. „Chodzi tu nie o decyzję w sprawie wjazdu nowych osób do naszego kraju, lecz o uznanie godności tych, którzy już w nim mieszkają od lat: nieletnim już przebywającym we Włoszech, ponieważ się tu urodzili i chodzili do naszych szkół razem z dziećmi Włochów. A więc jest to «ius culturae», poświadczające i sprzyjające integracji tysięcy nieletnich, którzy już czują się naszymi rodakami” - zaznaczyła rzymska wspólnota.
Wezwała ona partie polityczne, aby teraz, gdy po raz pierwszy rysuje się możliwość przyjęcia tego prawa, wykazały się odpowiedzialnością „i nie wykorzystywały tematu imigracji do krótkowzrocznych celów wyborczych”. „W tych trudnych czasach, naznaczonych poważnymi konfliktami, obejmującymi Morze Śródziemne oraz terroryzmem, otrzymanie włoskiego obywatelstwa sprawi, że wszyscy poczujemy się bezpieczniejsi. Sprzyjać bowiem będzie integracji i przyczyni się do wzrostu także gospodarczego naszego kraju teraz, gdy najświeższe statystyki mówią o nowym i niepokojącym spadku przyrostu demograficznego”, czytamy w apelu do parlamentarzystów Wspólnoty św. Idziego.
We Włoszech jest w tej chwili około 800 tysięcy dzieci legalnych imigrantów, które mogłyby po przyjęciu ustawy "ius soli" otrzymać obywatelstwo tego kraju.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.