Polskie spółki skarbu państwa nie umieszczają w naszych mediach ogłoszeń, co generuje straty liczone w milionach euro - oświadczył dyrektor generalny spółki Ringier Marc Walder w wywiadzie dla szwajcarskiego dziennika "Neue Zuercher Zeitung", który w poniedziałek przytoczyła "Gazeta Polska Codziennie".
Walder, który jest dyrektorem generalnym niemiecko-szwajcarskiej spółki Ringier i członkiem rady nadzorczej joint venture z Axel Springer we wschodniej Europie, był pytany m.in. o nastroje w spółce w kontekście tego, że polski rząd stara się, aby kapitał zagraniczny miał maksymalnie 30 proc. udziału w polskich mediach. Walder zadeklarował - jak podaje gazeta - że zarząd firmy traktuje sytuację bardzo poważnie, a dyskusja na temat nowelizacji ustawy medialnej w Polsce toczy się już od miesięcy.
Według Waldera ton wobec mediów należących do spółki znacznie się zaostrzył. Jak mówił spółki polskiego skarbu państwa nie umieszczają swoich ogłoszeń w mediach należących do Ringier Axel Springer, w wyniku czego przedsiębiorstwo ponosi straty opiewające na miliony euro. Walder stwierdził ponadto, że podobnie sytuacja wygląda w Serbii, na Węgrzech i częściowo na Słowacji.
Zapytany o zasadność regulacji dotyczących udziału inwestorów zagranicznych w mediach Walder przyznaje, że tego typu przepisy są wprowadzane w wielu zachodnich krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych. Jak podaje "GPC" zapowiedział on również, że mimo trudnej sytuacji jego spółka nie zamierza się wycofywać z polskiego rynku. "Jednocześnie wykluczył możliwość współpracy z którymś z polskich partnerów, gdyż jego zdaniem spółka prężnie rozwija się w obszarze cyfrowym, ma dobre rokowania i nie widzi potrzeby porozumienia z innymi spółkami" - czytamy.
Według informacji podawanych na stronie internetowej koncernu, oferta Ringier Axel Springer Media AG "obejmuje ponad 160 tytułów prasowych i ofert cyfrowych w Polsce, na Węgrzech, Słowacji i w Serbii". W Polsce RASM AG wydaje m.in. gazetę codzienną "Fakt", tygodnik "Newsweek Polska" i miesięcznik "Forbes". Od 2012 r. spółka kontroluje również Grupę Onet, wydawcę jednego z największych polskich portali internetowych.
W marcu na posiedzeniu komisji kultury wicepremier i minister kultury Piotr Gliński poinformował, że od września ub.r. prace nad projektem dekoncentracji na rynku medialnym prowadzi zespół roboczy z udziałem przedstawicieli resortu kultury, UOKiK i KRRiT. Celem projektu, jak mówił, jest "podniesienie pluralizmu i poziomu jakości funkcjonowania polskiej demokracji". Nowe przepisy mają m.in. przeciwdziałać dominacji kapitału zagranicznego na rynku medialnym.
W połowie marca "Wiadomości" TVP podały informację, że szefostwo koncernu medialnego Ringier Axel Springer skierowało list do swoich dziennikarzy i oczekuje publikowania krytycznych ocen braku poparcia polskiego rządu dla Donalda Tuska w wyborze na szefa Rady Europejskiej. W reakcji resort kultury zapowiedział przyspieszenie prac nad ustawą o dekoncentracji mediów. Jak informował wówczas wiceminister kultury Jarosław Sellin, przepisy powinny być gotowe najpóźniej na początek nowego sezonu politycznego.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.