W moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela patriarcha Cyryl w asyście 20 prawosławnych hierarchów i setki duchownych odprawił w czwartek uroczystą Wieczernię Bożego Narodzenia - liturgię pierwszego dnia świąt chrześcijan obrządków wschodnich.
Po nocnych nabożeństwach, tzw. całonocnym czuwaniu w swoich cerkwiach wierni, jak pisze agencja ITAR-TASS, przyszli licznie do Soboru Chrystusa Zbawiciela, by złożyć najlepsze życzenia sobie nawzajem, a także patriarsze Cyrylowi, który wybrany na tę godność w lutym roku 2009 po raz pierwszy przewodzi nabożeństwom bożonarodzeniowym jako zwierzchnik rosyjskiego Kościoła prawosławnego.
Na uroczyste nabożeństwo do Soboru Chrystusa Zbawiciela przyszło ponad pięć tysięcy ludzi.
Przed wejściem do świątyni na ulicy Wołchonka stoi wielki świerk, pod którym znajdują się figury lodowe Świętej Rodziny.
Nocą w tejże świątyni, zburzonej za Stalina i odbudowanej w latach 90. ubiegłego wieku za rządów Borysa Jelcyna, patriarcha Cyryl odprawił nocną liturgię, w której uczestniczył prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Według danych rosyjskiego MSW w nocnych nabożeństwach bożonarodzeniowych w całej Rosji wzięło udział ponad 2,6 mln Rosjan. W ministerstwie podkreślono, że przed uroczystościami grupy funkcjonariuszy skontrolowały w towarzystwie psów milicyjnych wszystkie świątynie.
W piątek zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej odprawi liturgię drugiego dnia świąt w Soborze Uspienskim na Kremlu, najważniejszej świątyni przedrewolucyjnej Rosji.
Patriarcha Moskwy i Wszechrusi przed czwartkową liturgią złożył z okazji świąt Bożego Narodzenia życzenia załodze Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS), życząc jej w pracy Bożej pomocy. Rozmowa telefoniczna odbyła się o godzinie 13.14 czasu moskiewskiego (11.14 czasu polskiego) - poinformowano w agencji kosmicznej Roskosmos. Na stacji przebywa dwóch Rosjan, dwóch Amerykanów i Japończyk.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.