Prywatne poczty w zeszłym roku podebrały monopoliście przesyłki firm telekomunikacyjnych. Teraz chcą jej zabrać m.in. banki, samorządy i ZUS - pisze "Gazeta Wyborcza".
Poczta traci rynek biznesowy, a oszczędza na normalnych klientach. Ponieważ nie może zamykać oddziałów (musi mieć zgodnie z ustawą co najmniej 8240) to je "zawiesza". Zawieszonych według NIK jest już 500. Poczty całodobowe przerabia na normalne, zmniejsza liczbę czynnych w soboty. I podnosi ceny.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.