„Trzeba robić wszystko, aby przedłużać ten okres” - tak o trwających obchodach Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan powiedział metropolita wrocławski, abp Marian Gołębiewski.
Tydzień Ekumeniczny przebiega pod hasłem „Wy jesteście świadkami tego” (Łk 24,48).
„To jest dobry okres intensywnej modlitwy, ale trzeba zrobić wszystko, aby go potem przedłużać, żeby nie skończył się wraz z dniem 25 stycznia – powiedział abp Marian Gołębiewski. – Należy cały czas tworzyć tę atmosferę, odnosić się z wzajemną życzliwością do siebie, a modlić się można zawsze kiedy jesteśmy razem, ale możemy się też modlić prywatnie. Ta modlitwa, która jest modlitwą Chrystusa ja wierzę musi być skuteczna, oczywiście kiedy to się stanie, to nie do nas należy.”
Zdaniem metropolity wrocławskiego dialog ekumeniczny, nie może unikać rudnych tematów i trudnych relacji pomiędzy poszczególnymi Kościołami i wspólnotami chrześcijańskimi.
„Są pewne punkty bardziej zapalne między poszczególnymi Kościołami chrześcijańskimi – dodał abp Gołębiewski. - Nie ukrywamy tego, bo autentyczny dialog nie polega na tym, by chować głowę w piasek, ale by jasno mówić. Ostatecznie trzeba przełamywać to wszystko w sobie i dążyć do jedności poprzez dialog ściśle religijny.”
Abp Gołębiewski odniósł się też do inicjatywy ekumenicznej wspólnoty z Taizé. Na przełomie 2009 i 2010 roku w Poznaniu odbyło się - po raz czwarty w Polsce - Europejskie Spotkanie Młodych, na które przyjechali młodzi chrześcijanie różnych wyznań, aby wspólnie modlić się o jedność i pokój na świecie.
„Można by powiedzieć, że Taizé jest jakimś wzorem. Każdy zachowuje swoją tożsamość, nikt nikogo nie przeciąga na swoja stronę, młodzi umieją się wspaniale wspólnie modlić.” - powiedział metropolita wrocławski
We Wrocławiu w ciągu roku jest organizowanych ponad 80 inicjatyw ekumenicznych. Ewenementem na skalę światową jest Dzielnica Wzajemnego Szacunku, gdzie mieszczą się kościoły chrześcijańskie: katolicki, protestancki i prawosławny oraz synagoga. Współistnienie wszystkich wspólnot sprawia, że idea wzajemnego poszanowania i dialog między nimi jest bardzo zaawansowany.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.