Pożegnanie z Pragą

Już niebawem arcybiskup Pragi i Prymas Czech kończy urzędowanie. Radiu Watykańskiemu opowiedział o swych osiągnięciach i porażkach. Zdradził też, co lubi u Polaków, a co mu u nas wadzi. Przedstawił także własną receptę na zapobieganie islamizacji Europy.


- W ostatnich dniach było głośno o Księdzu Kardynale w zagranicznych mediach, a to dlatego, że ostrzegał Ksiądz Kardynał przed islamizacją Europy. I trzeba przyznać, że słowa te były postrzegane raczej pozytywnie. Polemizowano jedynie z przekonaniem, że islam można jeszcze powstrzymać jedynie siłą duchową, czyli powrotem Europy do chrześcijaństwa. Większość komentatorów była bardziej sceptyczna. Damian Thompson w Daily Telegraph stwierdził na przykład, że skoro z islamem nie możemy dziś wygrać duchowo, to musimy po prostu zamknąć przed nim granice. Co Ksiądz Kardynał o tym sądzi? Czy Kościół powinien zmienić swoje stanowisko na temat migracji i poprzeć szczelniejszą kontrolę granic kontynentu?

Kard. M. Vlk: To by było podejście negatywne: zamknąć drzwi. Praktycznie i z politycznego punktu widzenia jest to niewykonalne. Myślę, że również Watykan nie skłania się ku takiemu rozwiązaniu. Czytałem ten komentarz w Daily Telegraph, w którym autor stwierdza, że katolicy nie mają dość siły, by pouczać zsekularyzowaną Europę. Widać, że autor nie rozumie, czym jest ewangelizacja. My nie chcemy nikogo przekonywać. Ci, którzy mnie krytykują, nie dostrzegają tego fenomenu, jakim od 50 lat są w Kościele nowe ruchy kościelne. Jest ich kilkadziesiąt, a może i kilkaset. Są to ludzie, którzy poświęcają się życiu według Ewangelii, doświadczają jej, i dzieląc się tym doświadczeniem, pokazują, czym jest Ewangelia i Kościół. To jest droga, po której można doprowadzić europejskie społeczeństwo do Ewangelii. Na tej drodze społeczeństwo Ewangelię przyjmuje. Takie jest doświadczenie tych ruchów. A zatem my nie chcemy przekonywać Europy, choć i tego potrzeba. Ale chcemy przede wszystkim świadczyć, pokazać alternatywny sposób życia, alternatywny względem życia zsekularyzowanego. Tędy droga. O tym jestem przekonany. Tylko tak Europa może powrócić do swych korzeni i znaleźć sposób życia, który ochroni nas przed islamem, zapełni tę przestrzeń, w którą wnikają muzułmanie.

- Tego oczywiście wszyscy sobie życzymy, ale przecież przed chwilą sam Ksiądz Kardynał powiedział, że duchowy rozwój w chrześcijaństwie następuje bardzo powoli. Islamizacja tymczasem jest bardzo gwałtowna. Zdążymy przed islamem?

Kard. M. Vlk: Tak, to prawda, ten rozwój, te przemiany są bardzo powolne. Takie jest przynajmniej nasze doświadczenie z ostatnich 20 lat. Ale mamy też przykład tych wielkich ruchów kościelnych, które odnoszą wspaniałe sukcesy. Bo dzięki dzieleniu się własnym doświadczeniem, dzięki świadectwu ludzie są gotowi przyjąć ten alternatywny sposób życia, czyli chrześcijaństwo. Są na to dowody, o tym przekonuje nas doświadczenie. Ale kiedy mówiłem o naszej sytuacji w Czechach, zwracałem uwagę, że nie byliśmy dość przygotowani. Gdyby u nas przed 20 laty rozpowszechniły się te kościelne ruchy i gdyby działały one w szerokim zakresie, to dziś bylibyśmy w zupełnie innej sytuacji.

- Ostatnie pytanie: czego życzy Ksiądz Karynał swojemu następcy?

Kard. M. Vlk: Następcy życzę, aby rozwinął to, co mi się wraz z innymi udało osiągnąć, a w szczególności żywe wspólnoty Kościoła w parafiach, czyli ten proces odnowy parafii, który zainicjowałem. Życzyłbym mu również otwarcia na społeczeństwo, dialogowania z nim, by znalazł nowe drogi skutecznego działania. Życzę mu miłości ze strony kapłanów i wiernych, wielu dobrych współpracowników, a także pozytywnie nastawionych polityków, którzy zostaną wybrani w przyszłych wyborach.

Rozmawiał: Krzysztof Bronk, rv

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
6°C Piątek
rano
13°C Piątek
dzień
14°C Piątek
wieczór
12°C Sobota
noc
wiecej »