Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że uderzenie zostało skierowane w pobliżu miasta Abu Kamal we wschodniej Syrii przy granicy z Irakiem.
"4 listopada bombowce strategiczne Tu-22M3, które wyleciały z terytorium Rosji i przeleciały nad Irakiem i Iranem, przeprowadziły grupowy nalot na pozycje terrorystów w rejonie miasta Abu Kamal w prowincji Dajr az-Zaur" - poinformował resort.
W wyniku nalotów zniszczono centra dowodzenia IS oraz składy broni i amunicji. Wszystkie bombowce biorące udział w ostrzale wróciły na terytorium Rosji - oświadczyło ministerstwo.
Granicząca z Irakiem prowincja Dajr az-Zaur uważana jest za ostatni znaczący bastion samozwańczego kalifatu islamskiego w Syrii.
Rosja od września 2015 roku wspomaga z powietrza operacje syryjskich sił rządowych przeciwko IS oraz innym rebeliantom walczącym z reżimem prezydenta Baszara el-Asada; jednak na ogół wykorzystuje do tego bazy w Syrii.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.