Dzięki zaangażowaniu Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris, postępowanie dotyczące 19-letniego działacza Fundacji Życie i Rodzina Damiana Krasowskiego zostało umorzone przez Sąd Rejonowy w Wałczu jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy. Młody obrońca życia został obwiniony o prezentowanie plakatu antyaborcyjnego, przedstawiającego zabite dziecko w prenatalnej fazie rozwoju.
Obwiniony zorganizował w Wałczu zgromadzenie, podczas którego rozwinięty został baner pokazujący ofiarę aborcji. W wyniku tego, został skierowany przeciwko niemu wniosek o ukaranie, zawierający zarzut dopuszczenia się umieszczenia w miejscu publicznym nieprzyzwoitego obrazu. Sprawę skierowano na rozprawę, jednak niedługo przed terminem sąd zmienił zdanie i wyznaczył termin posiedzenia. W jego trakcie postanowił o umorzeniu postępowania ze względu na to, że czyn nie wypełnił znamion czynu zabronionego. W międzyczasie prawnik Ordo Iuris, występujący w charakterze obrońcy pro-lifera, złożył liczne wnioski dowodowe, jednoznacznie pokazujące, że zdjęcia zabitych w wyniku aborcji dzieci nienarodzonych nie mogą być uznane za nieprzyzwoite.
Prokurator przystąpił do postępowania co uczyniło go oskarżycielem posiłkowym i zawnioskował o wycofanie skargi. Co sąd uczynił umarzając postępowanie.
Ratio legis art. 141 Kodeksu wykroczeń nie wskazuje, by na jego podstawie można było uznać za nielegalne pokazywanie takich zdjęć. Widok martwego człowieka przed narodzeniem jest z pewnością trudny, jednak upublicznianie oraz motywacja obwinionego go świadczy raczej o jego głębokim szacunku do nienarodzonych dzieci – wskazał Kacper Chołody, z Ordo Iuris, obrońca działacza.
To już kolejne zwycięstwo Instytutu w postępowaniach, w których działaczom pro-life pokazujących ludzi zabitych w wyniku aborcji zarzuca się popełnienie wykroczenia.
Działacza pro-life reprezentował w ramach Programu Interwencji Procesowej Ordo Iuris mec. Jerzy Kwaśniewski i mec. Kacper Chołody.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.