Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do sprawy poseł Stanisław Gawłowski (PO) nie pozwolił na wejście śledczych pod swoją nieobecność do domu w Koszalinie - sam jest w Warszawie, gdzie przeszukiwane jest jego stołeczne mieszkanie.
Gawłowski nie upoważnił, nikogo do udostępnienia swojego domu agentom CBA i prokuraturze, mimo, że są tam osoby, które mogłyby otworzyć drzwi - wynika z nieoficjalnych informacji PAP. Sam również nie chce się zgodzić na przejazd do Koszalina i umożliwienie wykonania zaplanowanych przez śledczych czynności przeszukania; w takiej sytuacji analizowane są inne możliwości prawne wykonania zaplanowanych czynności - wynika z tych nieoficjalnych informacji.
Przygotowywany jest wniosek do marszałka Sejmu o uchylenie immunitetu posła PO, śledczy chcą mu przedstawić pięć zarzutów. Prokuratura podała, że przeszukania mają związek m.in. z podejrzeniem przyjęcia przez posła łapówek o wartości co najmniej 200 tys. zł w czasie, kiedy pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządach PO-PSL.
O tym, że poseł PO odmawia udostępnienia swojego koszalińskiego domu na przeszukanie, poinformował wcześniej na Twitterze Magazyn Śledczy Anity Gargas.
Świecka karmelitanka, która zmarła w 1955 roku, jest bliżej wyniesienia na ołtarze.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.