Akademia Polskiego Filmu inauguruje w poniedziałek w Łodzi swoją działalność. Miłośnicy polskiego kina będą mogli poznać jego historię, spotkać się z filmowymi twórcami.
Jak informuje konsultant naukowy Akademii Rafał Marszałek, stworzona ona została z "myślą o studentach oraz wszystkich osobach, które interesują się polskimi kinem i chciałyby pogłębić wiedzę o polskim filmie". Zwraca uwagę, że podobne zajęcia organizowane są już od pół roku w warszawskim kinie Kultura i cieszą się olbrzymim powodzeniem. Ostatnim - po Łodzi - miastem, do którego jesienią tego roku zawita Akademia będzie Kraków.
Zdaniem organizatorów Akademii, film polski nie zawsze bywa doceniany. W różnych okresach i z różnych przyczyn bywał on przedmiotem ogólnej krytyki. Bagatelizowano jego popularność, kwestionowano wymiar artystyczny. Tymczasem - jak uważają - mieliśmy i mamy artystów światowego formatu i prawdziwe filmowe arcydzieła, które zdobyły na świecie rozgłos.
W ciągu dwóch lat (cztery semestry) uczestnicy kursu obejrzą w sumie 96 filmów ukazujących dorobek polskiego kina fabularnego. "Podstawą ich wyboru były dopełniające się kryteria: osiągnięcia i poszukiwania artystyczne oraz życzliwe przyjęcia obrazu przez widownię" - informuje Marszałek.
Dodaje, że dzięki chronologicznemu doborowi filmów będzie można poznać "tendencję dominującą w danym okresie i kierunki rozwoju polskiego kina". W pierwszym semestrze pokazane zostaną filmy z lat 1908 - 1959, od "Pruskiej kultury" do "Pociągu" Jerzego Kawalerowicza. Drugi semestr obejmuje lata 1959 - 1971; trzeci - lata od 1971 do 1981 roku, a ostatni - lata od 1981 do 1999. Zajęcia składają się z wykładów, projekcji i spotkań z twórcami.
Akademia uzupełnia humanistyczne programy wyższych uczelni, jednocześnie pełni funkcję wolnej wszechnicy, dzięki mogą w niej uczestniczyć wszyscy miłośnicy polskiego filmu. Zajęcia odbywać się będą raz w tygodniu w łódzkim kinie Polonia. Wykłady poprowadzą filmoznawcy z całego kraju.
Akademia organizowana jest przez Stowarzyszenie Filmowców Polskich i Polski Instytut Sztuki Filmowej we współpracy z Filmoteką Narodową.
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
W tym roku będzie przebiegał pod hasłem "Bądźmy głosem prześladowanych w Nigerii".
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.