MŚ w lotach - polska drużyna chce przejść do historii

Polska drużyna skoczków narciarskich ma szansę przejść do historii. Jeszcze nigdy biało-czerwoni nie wywalczyli medalu mistrzostw świata w lotach. Teraz staną przed taką okazją. Konkurs w Oberstdorfie ma zacząć się o 16.00.

Piotr Żyła, Stefan Hula, Dawid Kubacki i Kamil Stoch - w takim składzie wystąpią Polacy. Rezerwowym jest Maciej Kot.

To, że podopieczni Stefana Horngachera nauczyli się "latać", pokazali w konkursie indywidualnym. Stoch wywalczył srebrny medal, Kubacki był 10., Hula 13., a Żyła 17. Wygrał Norweg Daniel Andre Tande i to właśnie Skandynawowie wydają się być największymi rywalami.

"Brązowy medal wezmę w ciemno. Rywalizacja może być bardzo wyrównana i nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, ale my musimy się skupić na własnych, dalekich lotach, wtedy wszystko będzie dobrze" - powiedział austriacki szkoleniowiec Stefan Horngacher.

Do walki o podium chcą i mają do tego potencjał, włączyć się Niemcy, którzy w swojej ekipie mają Richarda Freitaga, brązowego medalistę indywidualnie.

"Polacy zrobili w ostatnim czasie spory postęp i na pewno będą się liczyć. Będzie bardzo ciasno i każdy punkt może być na wagę złota - dosłownie" - powiedział niemiecki skoczek.

Początek pierwszej serii zaplanowany jest na godz. 16.00, ale pogoda w Oberstdorfie jest bardzo zmienna, dlatego możliwe są przesunięcia.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
dzień
8°C Środa
wieczór
6°C Czwartek
noc
5°C Czwartek
rano
wiecej »