Wielkopolscy policjanci zatrzymali czterech mężczyzn podejrzewanych o przetrzymywanie siłą dwóch kobiet, gwałty i zmuszanie do prostytucji. Matka i jej 19-letnia córka dały się skusić propozycją pracy w Anglii. Zatrzymanym grozi kara do 12 lat więzienia.
"We wtorek do Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach zgłosiła się kobieta mieszkająca w okolicach tej miejscowości. Poinformowała, że była siłą przetrzymywana w Poznaniu przez grupę mężczyzn. Z jej relacji wynikało, że razem ze swoją 19-letnią córką pojechały do Poznania skuszone perspektywą otrzymania dobrze płatnej pracy w Wielkiej Brytanii. W Poznaniu odebrano im dokumenty i poinformowano, że obie będą pracować jako prostytutki" - poinformował w środę PAP Andrzej Borowiak, oficer prasowy wielkopolskiej policji.
Kiedy obie kobiety zaczęły protestować, miały zostać zgwałcone i groźbami zmuszone do pozostania w mieszkaniu. Po kilkunastu godzinach matce udało się uciec.
Policjanci szybko odnaleźli mieszkanie w Poznaniu, w którym miała być jeszcze przetrzymywana 19-latka.
"Okazało się, że młoda kobieta została już stamtąd zabrana. Funkcjonariusze odnaleźli ją na jednej z ulic w towarzystwie +opiekuna+, który wiózł ją na wylotową trasę z Poznania. Tam miała zacząć pracę jako prostytutka" - powiedział Borowiak.
Policjanci zatrzymali dziesięć osób, które miały związek z tą sprawą. Ostatecznie do policyjnego aresztu trafiło czterech mężczyzn w wieku od 23 do 42 lat. Jeden z nich był poszukiwany - miał do odbycia karę w zakładzie karnym. Mieszkańcom Wielkopolski i woj. lubuskiego za pozbawienie wolności, zgwałcenie i zmuszanie do prostytucji może grozić kara nawet do 12 lat więzienia.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.