Helmut Kohl w młodości wspierał finansowo byłych SS-manów oraz ich rodziny – pisze niemiecki tygodnik „Der Spiegel”.
Pismo twierdzi, że dotarło do nowych dokumentów wskazujących, że Kohl miał przekazywać „Stowarzyszeniu Samopomocy Byłych Członków Waffen-SS” (HIAG) do 200 marek rocznie.
Organizacja nazywana „Hilfswerk Hausser” na cześć generała Reichswehry i Waffen-SS Paula Haussera pomagał m.in., uwięzionym po procesach Norymberskich SS-manom. Głównymi celami organizacji była pomoc weteranom, działania na rzecz ich rehabilitacji oraz walka o świadczenia socjalne, w tym prawa do emerytur. Weterani SS nie mieli prawa do świadczeń emerytalnych z powodu uznania przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze ich formacji za zbrodniczą. W procesach norymberskich w 1946 r. Hausser był najważniejszym świadkiem obrony Waffen-SS. Według niego, jego ludzie byli „takimi samymi żołnierzami jak wszyscy inni”.
Założony w 1951 r. „Hilfswerk Hausser” prowadził także działalność informacyjno-propagandową. Pod patronatem związku ukazywały się pisma, np. miesięcznik Der Freiwillige, i publikacje książkowe gloryfikujące formacje SS.
Jako kanclerz Kohl także okazywał wyrozumiałość wobec Waffen-SS. W 1985 r. wywołał skandal, gdy wraz z Ronaldem Reaganem odwiedził cmentarz wojskowy w Bitburgu, gdzie byli pochowani członkowie tej formacji – pisze „Spiegel”.
(wpolityce.pl)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.