Ośmiu rebeliantów islamskich z Kaukazu, którzy mieli dokonać w ub. r. zamachu bombowego na pociąg ekspresowy na trasie Moska - Petersburg, w tym ich dowódca, zostało zabitych - poinformował w sobotę szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) - Aleksandr Bortnikow.
Według Bortnikowa, islamiści ponieśli śmierć w rezultacie udanej akcji FSB w Inguszetii przeprowadzonej na początku marca. Dodał, że wśród zabitych znajduje się szef grupy i organizator zamachu na pociąg Aleksandr Tichomirow, bardziej znany jako Said Buriatskij.
"Materiał dowodowy znaleziony na miejscu przez grupę specjalną jest bezpośrednio związany z zamachem bombowym na pociąg zorganizowanym w listopadzie ub. r." - powiedział Bortnikow w wywiadzie telewizyjnym.
W zamachu na Newski Ekspres dokonanym 27 listopada ub.r. zginęło 28 osób. Islamscy rebelianci z Kaukazu przyznali się do tego zamachu i zapowiedzieli następne.
Śmierć Buriatskiego, uważanego za jednego z czołowych przywódców rebeliantów islamskich na północnym Kaukazie, oceniana jest jako duży sukces Moskwy.
Buriatskij miał wchodzić w skład grupy rebeliantów pod nazwą "Emirat kaukaski", dowodzonej przez Doku Umarowa i odpowiedzialnej za wiele aktów terroru w Czeczenii, Inguszetii i Dagestanie.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."
Wyniki najnowszych badań powinny zostać ogłoszone pod wieczór.
Atakujący przejęli kontrolę nad portfelem cyfrowej monety Ether.
Prosi, by we wszystkich parafiach podczas Mszy odmawiane były dwie modlitwy.