Dwie osoby zginęły, a 20 zostało rannych, w tym kilka ciężko, w wypadku kolejowym koło Turynu na północy Włoch, gdzie w nocy ze środy na czwartek pociąg osobowy uderzył w ciężarówkę na przejeździe. Po zderzeniu lokomotywa i dwa wagony składu wypadły z torów.
Do wypadku doszło w miejscowości Caluso w Piemoncie.
Na miejscu zginął maszynista pociągu jadącego z Turynu do Ivrei - podała dyrekcja kolei. Druga ofiara śmiertelna to osoba ranna, która zmarła tuż po przewiezieniu do szpitala - wyjaśniły służby medyczne.
Według mediów, przytaczających za dyrekcją lokalnych kolei pierwsze ustalenia okoliczności wypadku, na przejeździe pociąg uderzył w tira na litewskich numerach rejestracyjnych, który staranował szlaban i wjechał na tory w chwili, gdy sem afor już sygnalizował zbliżanie się pociągu.
Lokomotywa uderzyła w ciężarówkę i wypadła z torów wraz z dwoma wagonami. Nie wykoleił się tylko jeden wagon.
Strażacy wyciągali rannych uwięzionych w przewróconych wagonach. (PAP)
sw/ mbud/
Świecka karmelitanka, która zmarła w 1955 roku, jest bliżej wyniesienia na ołtarze.
Handel narkotykami, handel bronią, wymuszenia - i do tego posługują się brutalnymi metodami.
Papież Franciszek dobrze odpoczywał przez całą noc - poinformował Watykan we wtorek.
W ciągu minionego roku zmarło ponad 300 tys. osób, przy zaledwie 71 tys. urodzeń.
Wśród uwolnionych znaleźli się zarówno konserwatywni, jak też liberalni krytycy rządu w Rijadzie.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.