Od 1 października tego roku kierowcy będą mogli jeździć bez dowodu rejestracyjnego i OC - powiedział w piątek minister cyfryzacji Marek Zagórski. Dodał, że to oczekiwana przez kierowców zmiana.
"Wczoraj podpisałem komunikat, który pozwoli z dniem 1 października wszystkim kierowcom jeździć samochodami bez konieczności posiadania przy sobie dowodu rejestracyjnego i dokumentu poświadczającego zawarcie ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej" - mówił podczas konferencji prasowej szef MC.
Wyjaśnił, że okres trzech miesięcy wynika z ustawy Prawo o ruchu drogowym.
"To jest oczekiwana przez kierowców zmiana, ułatwiająca życie. Ale pierwsza z wielu, którą w zakresie wykorzystywania możliwości, jakie dają rejestry państwowe (...) będziemy oferować" - mówił.
Minister cyfryzacji poinformował też, że resort pracuje nad tym, by kierowcy nie musieli mieć przy sobie prawa jazdy. "Aczkolwiek nie będzie to od 1 października" - zaznaczył.
Wyjaśnił, że w związku z tym, że nie mamy sprawnie działającej nowej wersji Centralnej Ewidencji Kierowców "będziemy musieli dokonać zmian w istniejącym systemie, czyli Centralnej Ewidencji Kierowców w tej wersji, która jest". Chodzi m.in. o to, by móc odnotować w systemie w sposób jak najszybszy, czy kierowca miał uprawnienia do jazdy samochodem.
Jak poinformowało MC, od 1 października tego roku kierowcy nie będą musieli wozić ze sobą dowodu rejestracyjnego i poświadczenia polisy OC. Zamiast tego policja sprawdzi wspomniane dane w systemie informatycznym CEP (Centralna Ewidencja Pojazdów). Już dziś znajdują się tam informacje zawarte w dowodzie rejestracyjnym, a także dane o polisie oraz o badaniu technicznym.
Obecnie kierowca, który nie ma przy sobie wymaganych dokumentów podlega karze grzywny do 250 zł lub karze nagany. Po przyjętych zmianach, za brak prawa jazdy nadal będą grozić kary.
Udając się do stacji kontroli pojazdów nadal trzeba mieć przy sobie dowód rejestracyjny pojazdu, by uzyskać pieczątkę potwierdzającą przejście badania. Jest to niezbędne podczas kontroli służb poza granicami kraju.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.