Jak poinformowało Biuro Rzecznika Prasowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w ub. środę 11 lipca pobity został polski dyplomata podczas lotniczej podróży powrotnej z delegacji służbowej. Do incydentu doszło na trasie Irkuck - Moskwa.
Sprawca - według świadków prawdopodobnie osoba niezrównoważona psychicznie - został zatrzymany.
Poszkodowanemu udzielono natychmiast niezbędnej pomocy, zarówno ze strony polskiego urzędu konsularnego w Moskwie, jak i centrali MSZ.
Incydent został zgłoszony policji. Dyplomata przeszedł niezbędne badania lekarskie i powrócił już do Polski.
Poinformowano, że ambasada RP w Moskwie zwróci się do władz rosyjskich z żądaniem wyjaśnienia okoliczności incydentu oraz pociągnięcia sprawcy do odpowiedzialności.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".