Szef rządzącej w Korei Południowej Partii Demokratycznej Li He Czan powiedział, że słyszał, iż papież Franciszek chce odwiedzić Koreę Północną na wiosnę przyszłego roku - poinformowała w poniedziałek południowokoreańska agencja Yonhap.
Prezydent Korei Południowej Mun Dze In odwiedza obecnie Europę i ma przekazać w Watykanie, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un chciałby spotkać się z papieżem Franciszkiem - podał Reuters. Kancelaria prezydenta Korei Płd. poinformowała, że życzenie takie zostało wyrażone podczas wrześniowego spotkania Kima i Muna w Pjongjangu.
Mun rozpoczął w sobotę swoją tygodniową podróż po Europie, podczas której odwiedzi m.in. Francję, Watykan i Włochy. W czwartek podczas audiencji w Watykanie Mun ma przekazać papieżowi zaproszenie od Kima do Pjongjangu.
W zeszłym tygodniu biskup Lazzaro Ju Heung Sik z Korei Południowej powiedział, że wizyta papieża w Korei Północnej byłaby "gigantycznym krokiem" na drodze do pokoju. "Jeśli papież pojedzie, to będzie gigantyczny krok ku pokojowi na Półwyspie Koreańskim, a Korea Północna wkroczyłaby do świata. Wiem, jak papież się o to modli, wiele razy publicznie modlił się o to, aby na Półwyspie zapanował pokój" - zaznaczył biskup.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.