Rząd tymczasowy Kirgistanu zlecił we wtorek prokuraturze, by wszczęła starania o ekstradycję byłego prezydenta Kurmana Bakijewa, odsuniętego od władzy w kwietniu.
"Biuro prokuratora generalnego musi podjąć niezbędne kroki w celu pociągnięcia Bakijewa do odpowiedzialności karnej po jego ekstradycji do Kirgistanu" - głosi wydany w tej sprawie dekret władz tymczasowych.
Prezydent Kurmanbek Bakijew opuścił Kirgistan w kwietniu po antyprezydenckiej rewolcie, podczas tłumienia której zginęło 85 ludzi. Bakijew uciekł na Białoruś, gdzie wciąż się znajduje.
Tymczasowy rząd Kirgistanu poinformował we wtorek o wszczęciu dochodzenia w sprawie firm zaopatrujących bazę USA w paliwo, które, jak twierdzi prokuratura, należały do rodziny odsuniętego od władzy prezydenta.
Zdaniem prokuratury rodzina Bakijewa, w tym jego syn Maksim, czerpali nielegalne zyski z kontraktów na paliwo dla amerykańskiego centrum tranzytowego Manas, popularnie zwanego bazą.
Rzecznik kirgiskiego rządu tymczasowego Farid Nijazow zaznaczył, że Kongres amerykański prowadzi w tej sprawie własne dochodzenie.
Nijazow powiedział, że głównymi zaopatrzeniowcami Manas są zarejestrowane za granicą firmy Red Star Enterprises Limited i Mina Corp Limited.
Rzecznik nie wykluczył, że po przeprowadzeniu dochodzenia organy wymiaru sprawiedliwości zażądają, by Manas zmienił dostawców.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.