Porozumienie ws. Brexitu odzwierciedla wszystkie elementy, które są ważne z polskiego punktu widzenia - oświadczył w Brukseli przed rozpoczęciem szczytu UE premier Mateusz Morawiecki.
W belgijskiej stolicy w niedziele rano rozpoczął się nadzwyczajny szczyt UE, na którym przywódcy 27 państw członkowskich mają zatwierdzić umowę ws. wyjścia Wielkiej Brytanii ze Wspólnoty i deklarację polityczną nakreślająca ogólne ramy przyszłych stosunków między obiema stronami.
"Mam nadzieję, że dziś będzie bardzo ważny akord, jeden z końcowych akordów negocjacji w zakresie wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Ta umowa, którą będziemy dziś omawiali, odzwierciedla na tym etapie wszystkie potrzebne Polsce warunki, wszystkie elementy, które są dla nas bardzo ważne" - mówił dziennikarzom przed rozpoczęciem rozmów szef polskiego rządu.
Jak zaznaczył Polsce zależało, żeby umowa w odpowiedni sposób ujmowała wszystkie zapisy dotyczące bezpieczeństwa, warunków handlowych i praw obywateli polskich w Wielkiej Brytanii. Zwracał uwagę, że dla Polski niezwykle ważne jest też to, jaki sposób traktuje się zobowiązania budżetowe.
Morawiecki przekonywał, że wszystkie polskie projekty ujęte w ramach budżetu UE znajdują odzwierciedlenie w zobowiązaniach finansowych Wielkiej Brytanii do końca obecnej perspektywy finansowej.
Szef rządu zaznaczył, że Polska chce wypracować bezprecedensowe warunki współpracy w ramach nowej umowy między UE i Wielką Brytanią. Zauważył, że zalążki takich zapisów znajdują się w umowie, która będzie omawiana na szczycie.
"Jest rzeczą jasną, że wyjście Wielkiej Brytanii z UE tworzy nową zupełnie perspektywę, ale nam zależy na jak najbliższych relacjach z Wielką Brytanią zarówno ze względów na bezpieczeństwo, politykę zagraniczną, kwestie związane z wymianą handlową, współpracą inwestycyjną, gospodarczą. Te wszystkie elementy są tutaj utrzymane w ramach tej umowy" - oświadczył premier.
Szef rządu przekonywał, że prawa Polaków mieszkających na Wyspach są zabezpieczone już przez dwustronne umowy między Polską a Wielką Brytanią, ale będą one wzmocnione przez porozumienie unijno-brytyjskie. "Mam nadzieję, że dojdzie do przegłosowania tej umowy w parlamencie brytyjskim. Ta umowa jest kompromisowa. Wielokrotnie rozmawiałem z Michelem Barnierem, naszym głównym negocjatorem i jestem przekonany, że to jest dobry, zdrowy kompromis, taki, który w szczególności odpowiada realiom współczesnym i naszym założeniom, temu, co Polska potrzebuje, ale też inne kraje" - oświadczył premier.
Zwracał uwagę, że ostatnim warunkiem do porozumienia ws. umowy wyjścia była kwestia granicy między Irlandią a Irlandią Północną. "Republika Irlandii i inne kraje powinny być usatysfakcjonowane. Polska na pewno jest bardzo zadowolona na tym etapie w ramach tego trudnego procesu wychodzenia Wielkiej Brytanii z warunków, które udało się uzgodnić" - zakończył premier.
Brytyjska premier Theresa May stara się bronić umowy ws. wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, wzywając posłów do poparcia jej propozycji i realizacji zobowiązań wobec wyborców. Jej rząd nie dysponuje samodzielną większością w parlamencie, a głosowanie przeciwko zapowiedziało wielu posłów jej własnego ugrupowania. Wielka Brytania powinna opuścić Unię Europejską 29 marca 2019 roku.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.