Łódzcy policjanci zatrzymali trzech młodych mężczyzn podejrzanych o zabójstwo 59-letniego bezdomnego. Sprawcy brutalnie pobili mężczyznę, który koczował na klatce schodowej jednego z domów przy ul. Zgierskiej w Łodzi.
Dwaj podejrzani mają po 19-lat; trzeci to 22-latek. Prokurator przedstawił im zarzuty zabójstwa i wystąpił z wnioskami o ich tymczasowe aresztowanie. Za zabójstwo grozi im dożywocie - poinformowała PAP w niedzielę podinsp. Joanna Kącka z biura prasowego łódzkiej policji.
Do tragedii doszło w nocy z piątku na sobotę na klatce schodowej domu przy ulicy Zgierskiej w Łodzi. Pomieszkiwał tam mężczyzna wcześniej eksmitowany ze swojego mieszkania. Jego obecność w tym miejscu nie spodobała się młodym napastnikom. "Bardzo dotkliwie pobili go i w stanie agonalnym pozostawili uciekając z budynku. Mimo udzielonej pomocy medycznej 59-latek zmarł" - relacjonowała Kącka.
Policyjni wywiadowcy po pościgu zatrzymali dwóch sprawców, którymi okazali się 19-latkowie. Po pewnym czasie zatrzymano trzeciego z oprawców - 22-latka. Cała trójka była pijana - mieli od promila do ponad dwóch promili alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty zabójstwa.
Wszyscy są znani policji z wcześniejszych konfliktów z prawem.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.