Prezentacje: instalacji muzycznej Stanisława Syrewicza i spotu reklamowego do trójwymiarowej filmowej wersji "Bitwy pod Grunwaldem" Jana Matejki - tym m.in. Muzeum Narodowe w Warszawie zainauguruje obchody 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem.
Inauguracja odbędzie się w sobotę wieczorem, wpisując się w organizowaną w tym czasie Noc Muzeów.
Publiczność, która przyjdzie do Muzeum Narodowego w Warszawie i uda się przed obraz Matejki ukazujący wielką bitwę z Krzyżakami, będzie mogła go tej nocy także "usłyszeć". "Gdy przyglądałem się obrazowi zauważyłem, że jest on w podwójny sposób niemy. Na tym obrazie, który już jako obraz jest niemy, wszystkie postaci mają zamknięte usta" - tak swój zamysł instalacji muzycznej do obrazu Matejki tłumaczy Syrewicz, kompozytor muzyki filmowej (m.in. do "Ferdydurke - 30 Door Key" Jerzego Skolimowskiego i serialu "Dom nad rozlewiskiem"), a jednocześnie twórca znanych przebojów "To nie ja" i "Śpiewać każdy może".
Muzyce Syrewicza towarzyszą wyświetlane na obrazie, jak na wielkim ekranie, efekty świetlne - autorstwa Sławomira Karaska - takie jak świecące miecze, łopoczące sztandary i galopujący na rumakach rycerze, które stwarzają chwilami wrażenie, że cały obraz i postaci na nim ożywają.
Widzowie będą mogli też zobaczyć spot reklamowy do trójwymiarowego filmowej wersji obrazu przygotowywanej przez Rafała Kidzińskiego i Tomasza Bagińskiego, twórcy nominowanej do Oscara animacji "Katedra". Premiera filmu, którego przedsmak będą mogli poczuć goście Nocy Muzeów - zaplanowana jest na 15 lipca.
Na inaugurację obchodów rocznicy bitwy Muzeum Narodowe przygotowało też pierwszą książkę z nowej serii wydawnictw placówki "Nowe spojrzenie na sztukę". Poświęcona jest ona dziełu Matejki. "Można zaryzykować twierdzenie, że dzisiejszy przeciętny Polak pamięta tylko jedną datę historyczną: 1410 - datę bitwy pod Grunwaldem, która wydaje się jednym z najbardziej stabilnych fenomenów w pamięci zbiorowej Polaków. Tenże Polak zna tylko jeden obraz - płótno Jana Matejki przedstawiające tęż bitwę. Jeśli nawet nie był nigdy w warszawskim Muzeum Narodowym, obraz w postaci wyburzałej reprodukcji latami towarzyszył mu w szkolnej klasie" - tak swój esej poświęcony fenomenowi recepcji "Bitwy pod Grunwaldem" zamieszczony w książce rozpoczyna historyk sztuki prof. Maria Poprzęcka.
W książce znalazły się także teksty m.in.: szwedzkiego historyka, znanego badacza wielkiej bitwy z krzyżakami prof. Svena Ekdahla o miejscu Grunwaldu w polsko-niemieckiej historii; kuratorki Muzeum Narodowego Ewy Micke-Broniarek o obrazie, jako jednej z ikon muzealnych; krytyka sztuki Ewy Toniak, która spojrzała na obraz Matejki z perspektywy genderowej.
W ramach obchodów rocznicy zaplanowano m.in. cykle wykładów historyków i historyków sztuki poświęconych "Bitwie pod Grunwaldem"; specjalne spotkania, podczas których publiczność będzie mogła oglądać konserwatorów pracujących nad płótnem Matejki (prace mają rozpocząć się latem), oraz wielki piknik historyczny z udziałem bractw rycerskich.
Bitwa pod Grunwaldem (w literaturze niemieckiej nazywana bitwą pod Tannenbergiem) była jedną z największych, pod względem liczby uczestników, bitew w historii średniowiecznej Europy. Stoczono ją 15 lipca 1410 r. między siłami zakonu krzyżackiego wspomaganego przez rycerstwo zachodnioeuropejskie, pod dowództwem wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, a połączonymi siłami: polskimi, litewsko-ruskimi i smoleńskimi oraz posiłkowymi oddziałami czeskimi, mołdawskimi i tatarskimi pod dowództwem króla Władysława II Jagiełły. Bitwa zakończyła się zwycięstwem wojsk polsko-litewskich.
"Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki - dzieło z 1878 r. - to największy obraz w zbiorach Muzeum Narodowego. Powierzchnia obrazu to 42 metry kw.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"