Reklama

Izrael: Prowadzimy bezprecedensowe ataki na instytucje reżimu w Teheranie

Iran zostanie "surowo ukarany" za każdy pocisk wystrzelony na Izrael,

Reklama

Izraelska armia atakuje z "bezprecedensową siłą" cele rządowe w stolicy Iranu Teheranie - przekazał w poniedziałek minister obrony Israel Kac. Dodał, że uderzono m.in. w obiekty Gwardii Rewolucyjnej. Irańskie media poinformowały, że Izrael zaatakował również ośrodek nuklearny w Fordo.

Izrael w znaczącym ataku uderzył w bramę położonego w Teheranie więzienia Ewin, będącego symbolem opresji irańskiego reżimu - podały media izraelskie i irańskie. W nalocie celowo oszczędzono właściwe budynki więzienia, by nie skrzywdzić osadzonych - zaznaczył emigracyjny serwis Iran International.

Izraelscy wojskowi potwierdzili też doniesienia, że w najnowszej fali ataków uderzono w studio jednego z kanałów państwowej telewizji IRIB - przekazał portal dziennika "Haarec". Według źródeł irańskich atak uszkodził również sieć elektryczną w Teheranie.

Kac wyliczył także szereg innych celów izraelskich nalotów: siedzibę milicji Basidż należącej do Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), kwaterę główną wewnętrznej służby bezpieczeństwa IRCG, a także "zegar zagłady Izraela". Zamontowany na teherańskim placu Palestyny cyfrowy zegar odliczał czas do zapowiadanego na 2040 r. zniszczenia Izraela. Przedstawiciele irańskich władz wielokrotnie wzywali do zlikwidowania państwa żydowskiego.

Armia nie potwierdziła pojawiających się w irańskich mediach doniesień o izraelskim nalocie na podziemny zakład wzbogacania uranu w Fordo. Ten jeden z kluczowych obiektów irańskiego programu nuklearnego został zaatakowany przez USA w nocy z soboty na niedzielę. Dyrektor generalny Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi powiedział w poniedziałek, że amerykańskie bombardowanie prawdopodobnie wyrządziło "bardzo znaczące szkody" w Fordo.

Iran zostanie "surowo ukarany" za każdy pocisk wystrzelony na Izrael, a ataki będą kontynuowane z pełną intensywnością - zapowiedział Kac.

Przed serią najnowszych izraelskich ataków Iran przeprowadził kolejny nalot rakietowy na Izrael. W środkowej części kraju ogłoszono alarm. Według wojska Iran wystrzelił ok. 15 pocisków. Na razie nie ma informacji o ofiarach i stratach.

Deklarowanym celem rozpoczętych 13 czerwca zmasowanych nalotów Izraela jest uniemożliwienie zdobycia broni atomowej przez Teheran. Iran twierdzi, że jego program nuklearny nie służy celom militarnym i zaprzecza wysuwanym przez USA i Izrael zarzutom, że w ostatnim czasie przyspieszył prace nad budową bomby atomowej.

W izraelskich atakach na Iran zginęło co najmniej 430 osób, a 3500 zostało rannych - poinformowały w sobotę media państwowe, powołując się na ministerstwo zdrowia w Teheranie. W odwetowych atakach rakietowych Iranu śmierć poniosło 25 mieszkańców Izraela.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak 

***

Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Rafael Grossi powiedział w poniedziałek, że amerykańskie bombardowania irańskiego obiektu nuklearnego w Fordo prawdopodobnie spowodowały "bardzo znaczące" uszkodzenia.

Grossi zastrzegł zarazem, że trudno na razie precyzyjnie określić skalę zniszczeń spowodowanych atakiem przeprowadzonym w nocy z soboty na niedzielę.

Wyjaśnił, że ogólna ocena stopnia uszkodzeń wynika z jednej strony z ładunku wybuchowego użytego w amerykańskich bombardowaniach z weekendu, a z drugiej strony - z wyjątkowo wrażliwej na wibracje natury wirówek do wzbogacania uranu.

Reuters przypomniał, że poza poziomem szkód wyrządzonych w podziemnym kompleksie w Fordo, jedną z największych otwartych kwestii jest status zapasów wzbogaconego uranu, w szczególności ponad 400 kg uranu wzbogaconego do 60 proc. czystości. Do produkcji broni wymagany jest poziom wynoszący ok. 90 proc.

Grossi przekazał też, że 13 czerwca Iran poinformował MAEA, iż zamierza podjąć "specjalne działania na rzecz ochrony sprzętu i materiałów nuklearnych". Szef MAEA powiadomił, że Agencja poinformowała Teheran, iż każdy transfer materiałów nuklearnych do nowej lokalizacji musi zostać zgłoszony do MAEA.

Izrael twierdzi, że rozpoczęte 13 czerwca ataki na cele wojskowe i nuklearne w Iranie służyły temu, by nie dopuścić do produkcji przez Teheran broni jądrowej. Według izraelskiego rządu Iran był bliski wyprodukowania dziewięciu jej sztuk. Teheran zapewnia, że jego program nuklearny ma wyłącznie pokojowy charakter.

W miniony weekend do izraelskich ataków na cele w Iranie dołączyły siły zbrojne USA. Siedem bombowców B-2 zrzuciło kilkanaście bomb penetrujących na obiekty nuklearne Fordo i Natanz. Amerykańskie wojska zaatakowały też ośrodek nuklearny w Isfahanie pociskami Tomahawk wystrzelonymi z okrętów podwodnych.

Od redakcji Wiara.pl

Deklaracje o ukaraniu "za każdy pocisk wystrzelony na Izrael" brzmią bałamutnie. Przecież Izrael zaczął te bombardowania zanim jakikolwiek pocisk z Iranu spadł na Izrael. To "karania" żaden powód nie jest Izraelowi potrzebny. Podobnie zresztą jak do łamania podpisanych zobowiązań. 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 1 2 3 4 5
6 7 8 9 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
23°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
18°C Poniedziałek
noc
17°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama