Ratownicy TOPR odnaleźli w poniedziałek późnym popołudniem poszukiwanego narciarza, który udał się w rejon Pośredniego Goryczkowego Wierchu w Tatrach na nartach turowych i zgubił szlak w gęstej mgle. Był na Czubie Goryczkowej.
Narciarza poszukiwało 10 ratowników górskich.
"Mężczyzna jest w dobrej kondycji fizycznej. W eskorcie ratowników o własnych siłach dotarł na Kasprowy Wierch, skąd dalej do Kuźnic zjechał kolejką linową" - powiedział PAP dyżurny ratownik TOPR.
W Tatrach powyżej górnej granicy lasu warunki do uprawiania turystyki są trudne. Na Kasprowym Wierchu leży 120 cm śniegu, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich jest już ponad 125 cm białego puchu. Szlaki miejscami są bardzo zawiane śniegiem, a ich przebieg nie jest widoczny. Niski pułap chmur ogranicza widoczność, co może być przyczyną pobłądzenia. W Tatrach obowiązuje drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.
W ostatnich latach zimowa turystyka na tak zwanych nartach turach, umożliwiających zarówno podchodzenie, jak i zjeżdżanie po śniegu, stała się bardzo modna w Tatrach.
Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego przypominają, że na nartach można się poruszać tylko zgodnie z przebiegiem szlaków turystycznych i narciarskich, jednak wymaga to dokładnej znajomości ich położenia. Planując wycieczkę narciarską w Tatrach, należy się zapoznać z przebiegiem szlaku, sprawdzić prognozę pogody i aktualny komunikat turystyczny oraz lawinowy.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.