Słowaccy ratownicy górscy ewakuowali w niedzielę 36 turystów z hotelu górskiego pod Gerlachem w Tatrach. Na drogę prowadzącą do obiektu spadła lawina.
Z uwagi na odcięcie przez lawinę jedynej drogi do hotelu górskiego i silny wiatr, pracownicy hotelu telefonicznie sami poprosili ratowników Horskiej Zachrannej Służby o pomoc w ewakuacji gości.
"Powodem ewakuacji było zejście lawiny na trasie dojazdowej do hotelu i silny wir, który nie pozwalał opuścić pomieszczeń hotelu. Personel hotelu zdołał częściowo przeprowadzić gości przez lawinisko" - relacjonują akcję na swojej stronie internetowej słowaccy ratownicy.
Ratownicy przy pomocy skuterów śnieżnych i czterokołowca przetransportowali 36 osób do Tatrzańskiej Polanki, skąd turyści mogli już bezpiecznie wrócić do swoich domów.
Hotel Górski "Śląski dom" jest położony w Dolinie Wielickiej w Tatrach Wysokich pod najwyższym szczytem Tatr - Gerlachem nad Wielickim Stawem.
W całych Tatrach obowiązuje czwarty, wysoki stopień zagrożenia lawinowego. Oznacza to, że sytuacja jest niebezpieczna, a lawiny mogą schodzić samoczynnie.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.