W wieku 68 lat w Warszawie zmarł lektor telewizyjny i radiowy Janusz Kozioł. Jego głos można było usłyszeć m.in. w wielu serialach i filmach fabularnych, wśród nich: "Pulp Fiction", "Naga broń", "Blues Brothers", "Drakula" i "W imię ojca".
O śmierci lektora poinformowano w piątek na stronie serwisu polscylektorzy.pl. "Dziś o 10-tej lektor przegrał walkę o każdy oddech. Jego głos pozostanie z nami na zawsze" - czytamy w komunikacie.
Janusz Kozioł urodził się 1 września 1950 r. w Warszawie. Ukończył Wojskową Akademię Techniczną. Z zawodu był żołnierzem, czołgistą, jednak z powodu kontuzji nie mógł rozwijać kariery wojskowej. W 1973 r. rozpoczął pracę w Programie Trzecim Polskiego Radia.
W latach 80. rozpoczął współpracę ze stacjami telewizyjnymi. Czytał ścieżki dialogowe m.in. do znanych filmów fabularnych oraz seriali, wśród nich: "Naga broń", "Blues Brothers", "Pulp Fiction", "Drakula", "W imię ojca", "Podejrzani", "Czas apokalipsy", "Fiorella", "Marina" oraz "Cristina".
Można go było również usłyszeć m.in. w produkcjach dla osób niewidomych i niedowidzących, a także w reklamach, m.in. banku PKO BP.
Zmarł 18 stycznia w Warszawie. Miał 68 lat. Od kilku lat zmagał się ze stwardnieniem zanikowym bocznym opuszkowym (SLA). W styczniu ogłoszono zbiórkę publiczną na jego leczenie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.